Sytuacja na rynku pracy w Polsce, jak pokazuje Badenie Aktywności Ekonomicznej Ludności, jest wciąż bardzo dobra. Zgodnie z tym badaniem, w ostatnim kwartale zeszłego roku pracy nie miało 497 tys. osób i była to liczba o 5,9 proc. mniejsza niż w III kwartale o 5,9 proc. W efekcie spadła też stopa bezrobocia do 2,9 proc. z 3 proc. kwartał wcześniej.
GUS wskazuje, że skali kwartału spadek stopy bezrobocia dotyczył jedynie osób najmłodszych (w wieku 15-24 lata), choć nadal w tej grupie obserwowano jej najwyższą wartość, tj. 9,1 proc. wobec 11,4 proc. w poprzednim kwartale. W pozostałych grupach wiekowych wskaźnik ten pozostawał bez zmian i wynosił odpowiednio – 3,7 proc. dla grupy 25–34 lata, 2,2 proc. - dla 35-44 lata oraz 2 proc. dla grupy 45-89.
Największą populację bezrobotnych w IV kwartale 2021 r. stanowiły osoby, które straciły pracę (47,9 proc.). Udział osób powracających do pracy po przerwie wynosił 29,2 proc., podejmujących pracę po raz pierwszy 13,7 proc., najmniej zaś było osób, które zrezygnowały z pracy – 9,5 proc.
GUS pytał o przyczyny utraty lub zaprzestania pracy, a największy odsetek badanych – 25 proc. wskazało na zakończenie pracy na czas określony lub pracy dorywczej czy sezonowej. Ale też aż 18 proc. uznała, że bezpośrednią przyczyną była sytuacja spowodowana pandemią COVID-19, w tym likwidacja zakładu lub stanowiska pracy.
W IV kwartale przeciętny czas poszukiwania pracy wynosił 8,3 miesiąca (tyle samo co w poprzednim kwartale). Najdłużej pracy poszukiwały osoby w wieku 35-44 lata (10 miesięcy), 55–74 lata (9,7 miesiąca) i 45-54 lata (9,4 miesiąca), najkrócej natomiast osoby najmłodsze: w grupie w wieku 15–19 lat (5,4 miesiąca) oraz 25-29 lat (6,1 miesiąca).