RPP obniżyła główną stopę do 3,5 proc. Może ciąć dalej?

Sławomir Skrzypek, prezes NBP, zapewnił, że Rada Polityki Pieniężnej nadal pozostaje w cyklu obniżania stóp procentowych. Ekonomiści sądzą jednak, że coraz trudniej będzie znaleźć w RPP większość, która zechce zagłosować za ich cięciem. Zwracają uwagę, że po wczorajszej obniżce stopy są już niższe od bieżącej inflacji

Publikacja: 25.06.2009 08:09

RPP obniżyła główną stopę do 3,5 proc. Może ciąć dalej?

Foto: Archiwum

Na zakończonym wczoraj posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy do nowego najniższego poziomu w historii. Od dziś podstawowa stopa siedmiodniowych operacji otwartego rynku wynosi 3,5 proc. i jest o 0,25 pkt proc. niższa niż dotychczas.

[srodtytul]Trudno o większość[/srodtytul]

Na konferencji po posiedzeniu RPP Sławomir Skrzypek, prezes Narodowego Banku Polskiego i przewodniczący rady, podkreślił, że „jesteśmy nadal w cyklu obniżania stóp, dalsze obniżki są prawdopodobne”.Niektórzy ekonomiści sądzą jednak, że prawdopodobieństwo dalszego rozluźnienia polityki pieniężnej spadło. Ich zdaniem, Skrzypkowi coraz trudniej będzie znaleźć w radzie większość skłonną zagłosować za dalszymi cięciami stóp.

Potwierdzeniem tej opinii jest wczorajsza wypowiedź Andrzeja Sławińskiego, jednego z umiarkowanych członków RPP. Stwierdził on, że nie widzi pola do dalszych obniżek stóp. Wskazał, że co prawda koniunktura w gospodarce jest słaba, ale równocześnie mamy do czynienia z podwyższoną inflacją.

Ceny w maju były o 3,6 proc. wyższe niż rok wcześniej. To oznacza, że bieżący wskaźnik inflacji jest wyższy od głównej stopy NBP (ekonomiści zaznaczają, że realna stopa procentowa – uwzględniająca oczekiwania inflacyjne – nadal jest dodatnia). Dodatkowo w maju mieliśmy do czynienia z przyspieszeniem inflacji netto.

Podwyższoną inflację zapowiada też nowa projekcja przygotowana przez analityków banku centralnego. Wczoraj RPP ujawniła część wyników projekcji. Przewidywana inflacja w tym roku jest niemal taka sama, jak przy poprzednim opracowaniu w lutym (chociaż od tego czasu były już dwa cięcia stóp), natomiast zarówno w 2010 r., jak i w 2011 r. jest nieco wyższa od przewidywań prezentowanych zimą. Prognozy wzrostu PKB są nieco mniej korzystne niż w lutowej projekcji.

[srodtytul]Rezerwa obowiązkowa w dół?[/srodtytul]

Komunikat RPP wskazuje, że dla banku centralnego duże znaczenie ma zachowanie stóp na rynku międzybankowym – pomimo obniżek stóp oficjalnych WIBOR idzie w górę.

„Rada będzie nadal analizowała wpływ zmian sytuacji na krajowym rynku międzybankowym na działanie mechanizmu transmisji polityki pieniężnej w Polsce” – napisano w informacji po posiedzeniu.

Od sytuacji na rynku międzybankowym prezes Skrzypek uzależniał wysokość stopy rezerwy obowiązkowej, która przed miesiącem została obniżona z 3,5 proc. do 3 proc. – Dalsze ruchy stopy rezerwy obowiązkowej są możliwe – powiedział wczoraj szef banku centralnego. Zaznaczył jednak, że oprócz kształtowania się stóp WIBOR – przede wszystkim trzymiesięcznej, od której zależy oprocentowanie dużej części kredytów, ważna będzie dynamika akcji kredytowej.

[ramka][b]Urszula Kryńska - ekonomistka Banku Millennium[/b]

Maleją szanse na dalsze cięcia stóp

Chociaż Sławomir Skrzypek, prezes NBP, powtórzył wczoraj, że Rada Polityki Pieniężnej jest nadal w cyklu obniżek stóp procentowych, to, naszym zdaniem, ich prawdopodobieństwo jest coraz mniejsze. Wskazuje na to m.in. fragment z wczorajszego komunikatu rady, w którym informuje ona, że dotychczasowe obniżki będą sprzyjały powrotowi gospodarki na ścieżkę potencjalnego tempa wzrostu PKB. Wiele też będzie zależało od kształtowania się stopy WIBOR. Jeśli różnica pomiędzy nią a stopą referencyjną będzie się zmniejszać, będzie to sygnał, że działania RPP są skuteczne i wówczas można się spodziewać jeszcze niewielkiej obniżki stóp. W innym wypadku rada będzie się decydować raczej na niestandardowe działania, np. na dalsze obniżanie stopy rezerwy obowiązkowej albo zmniejszenie stopy depozytowej. Wydaje się, że obecnie na decyzje ma również wpływ fakt, że do końca jej pracy pozostało już tylko kilka miesięcy i RPP chciałaby znaleźć odpowiedni poziom stóp na zakończenie swojej kadencji.[/ramka]

Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Wydatki świąteczne wciąż rosną, choć wolniej
Gospodarka krajowa
NBP: Aktywa rezerwowe wzrosły o 21 proc. rdr w listopadzie