"Pozostałe komponenty wskaźnika kolejny miesiąc z rzędu pogorszyły się i w rezultacie przyjął on wartość zbliżoną do tej sprzed miesiąca. Nie należy oczekiwać trwałego spadku bezrobocia w bieżącym roku, gdyż siła negatywnych tendencji jest Lipiec 2009 nadal znaczna, choć prawdopodobnie w nadchodzących miesiącach tempo zwolnień nieco się zmniejszy i to niezależnie od zmian sezonowych. W rezultacie negatywne zmiany na rynku pracy powinny nieco osłabnąć" - głosi raport.
Po kilkumiesięcznym okresie poprawy nastrojów gospodarczych dotyczących klimatu koniunktury w kraju obecnie nastroje przedsiębiorców nie zmieniają się istotnie. Zdaniem Biura, świadczy to o oznakach stabilizacji klimatu koniunktury, jednak nadal na niskim poziomie. Od trzech miesięcy poprawiają się oceny obecnego i przewidywanego w najbliższych 3-4 miesiącach stanu zatrudnienia w przedsiębiorstwach przemysłowych.
"Wprawdzie w tej kwestii nadal panuje pesymizm, na co wskazują oceny zatrudnienia formułowane przez menedżerów, lecz poprawa wydaje się być dosyć istotna. Wskaźnik oceny wyniósł bowiem -28 pkt, podczas gdy na koniec I kwartału br. był o 10 punktów niższy" - podkreślił BIEC.
Biuro dodaje, że od kilku miesięcy nie spada już liczba komercyjnych ofert pracy, którą jeszcze na początku roku przedsiębiorcy silnie redukowali. Spośród ofert internetowych w ubiegłym miesiącu dosyć znacznie ubyło tych dotyczących zatrudnienia w ubezpieczeniach, ofert pracy dla inżynierów oraz pracowników działów marketingu. Pojawiły się natomiast nowe ogłoszenia dla pracowników do obsługi klientów, w edukacji i dla kadry zarządzającej. Nadal zmniejsza się natomiast liczba ogłoszeń o zatrudnieniu dostępnych w urzędach pracy.
"Jednak w ostatnich miesiącach nieco wzrosła liczba bezrobotnych, którzy znaleźli zatrudnienie. W czerwcu pracę zyskało o ok. 7 tys. bezrobotnych więcej niż w marcu br., nie licząc pracowników zatrudnianych w pracach sezonowych. Niestety nie przesądza to o odwróceniu obserwowanej od dłuższego czasu ogólnej negatywnej tendencji do ograniczania skali przyjęć do pracy, w szczególności bezrobotnych" - uważają eksperci.