Firmy nie pędzą po pomoc

Tylko jeden przedsiębiorca dostał zgodę na pomoc w ramach pakietu antykryzysowego – wynika z danych resortu pracy

Publikacja: 21.10.2009 08:02

Aktualnie resort pracy rozpatruje 26 wniosków o wsparcie w ramach rządowego pakietu antykryzyso- weg

Aktualnie resort pracy rozpatruje 26 wniosków o wsparcie w ramach rządowego pakietu antykryzyso- wego o łącznej wysokości 6,2 mln zł.

Foto: KFP

W ciągu półtora miesiąca, od kiedy została uchwalona ustawa o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców, wnioski o pomoc złożyło 29 pracodawców, z tego jednemu odmówiono jej, a dwóch się samych wycofało.

[srodtytul]Niepokojące informacje[/srodtytul]

Dane zaskoczyły członków Komisji Trójstronnej. – Te dane niepokoją, choć są zbyt szczątkowe, aby na ich podstawie ocenić, co się dzieje – uważa Adam Ambrozik, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich. – Podobno dzisiaj podpisano kolejny wniosek – dodaje Jan Guz, szef Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. – Ale to i tak nie zmienia mojego zdania, że to jest nietrafiona ustawa.

Bo jeśli byłaby dobra, to dlaczego firmy zamiast ratować miejsca pracy, co miesiąc decydowałyby się na zwolnienia? – pyta. Guz uważa, że przy opracowywaniu ustawy zapisano zbyt rygorystyczne warunki umożliwiające skorzystanie z pomocy z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. – Dla większości firm 25-proc. spadki produkcji czy obrotów to początek upadłości, a wtedy nie ma mowy o spełnieniu innych kryteriów, jak choćby o niezmniejszaniu zatrudnienia przez rok. OPZZ będzie więc występował o złagodzenie kryteriów.

[srodtytul]Biurokratyczne przeszkody[/srodtytul]

W ramach paktu w tym i w przyszłym roku przeznaczonych jest 1,5 mld zł na finansowanie wynagrodzeń za czas przestoju, w sytuacji obniżenia wymiaru czasu pracy oraz odroczenia terminów płatności. Aktualne 26 wniosków opiewa na ponad 6,2 mln zł i ma pomóc w zatrudnieniu prawie 3,8 tys. pracowników. Na to, że firma starająca się o pomoc w ramach paktu antykryzysowego musi przedstawić dziesiątki dokumentów, w tym dziesięć różnych zaświadczeń, zwraca uwagę Zbigniew Żurek, wiceprzewodniczący BCC.

– Tak jakby przedsiębiorca nie mógł napisać oświadczenia o swoich danych statystycznych, w tym o REGON czy NIP, a teraz musi je kserować – mówi. Przyznaje, że firmy zastanawiają się, czy korzystać z pomocy. – W niektórych przypadkach uważają, że uda im się poprawić kondycję firmy bez pomocy z zewnątrz – twierdzi.

[srodtytul]Małe szukają wsparcia[/srodtytul]

Ale przedsiębiorcy przyznają, że problemem bywa zgoda załogi, czy indywidualnych zatrudnionych na wprowadzenie antykryzysowych rozwiązań. – Najdziwniejsze jest to, że o pomoc zwracają się przede wszystkim firmy małe, zatrudniające 5–10 osób. A wniosek, który znalazł akceptację, opiewał na ok. 100 tys. zł i dotyczył biura rachunkowego – tłumaczy Wiesław Siewierski, szef Forum Związków Zawodowych.

[link=http://www.kariera.pl/praca/oferty_pracy/1]Szukasz pracy?[/link]

Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii