Niepewna jest przyszłość należących do Kompanii kopalń Halemba-Wirek i Rydułtowy-Anna. Halemba w ciągu czterech lat przyniosła miliard złotych straty netto.
– Jeśli tylko ktoś wpadnie na pomysł zamknięcia kopalni, po wakacjach może być gorąca jesień. Ale staramy się wierzyć w zdrowy rozsądek zarządzających – mówi nam Wacław Czerkawski, wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce.Górnicy kierują pretensje również do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Chodzi o niekorzystne dla nich możliwe zmiany w układzie zbiorowym pracy.
Wreszcie niepokoją ich plany prywatyzacji spółek węglowych. Na giełdę szykowane są JSW i Katowicki Holding Węglowy. Daty, którymi operuje resort gospodarki, to 2011 lub 2012 r.Strajki w kopalniach w latach 2004–2009 kosztowały ponad 200 mln zł. Na przykład na 46-dniowym strajku w Budryku Jastrzębska Spółka Węglowa straciła 70 mln zł. W Kompanii pod koniec 2007 r. zatrzymano wszystkie zakłady – utrata przychodów z tytułu niewydobytego węgla przekroczyła 43 mln zł.
Jedyna giełdowa kopalnia – Lubelski Węgiel Bogdanka – stanęła w 2008 r. na dwa dni. Załoga sprzeciwiała się wówczas niekorzystnej dla pracowników przeróbki węgla ustawie o emeryturach pomostowych. Utrata przychodów – ok. 5,5–6 mln zł. Tylko KHW nie miał w ostatnich latach strajku, który spowodowałby utratę przychodów.