To o 0,2 pkt proc. mniej niż w czerwcu, ale o 0,7 pkt więcej niż rok temu. W rejestrach zapisanych było pod koniec lipca ok. 1, 81 mln osób. W porównaniu z końcem czerwca jest to o 29,7 tys. mniej. Obniżka stopy bezrobocia miała miejsce we wszystkich województwach oprócz podlaskiego.

– Spadek bezrobocia w lipcu to bardzo dobry sygnał, bo w tym okresie zwykle rejestrują się już w urzędach pracy osoby, które skończyły szkoły i nie znalazły zatrudnienia – wyjaśniła Jolanta Fedak, minister pracy i polityki społecznej. Jej zdaniem w najbliższych miesiącach stopa bezrobocia może wzrosnąć, ale niewiele.

– Trudno przewidzieć, jak będzie się kształtowało bezrobocie w kolejnych miesiącach, ale raczej należy się spodziewać jego wzrostu, przede wszystkim ze względu na zakończenie prac sezonowych. Zawsze najniższe bezrobocie mamy latem, jesienią zaczyna ono rosnąć, a najwyższe jest zimą – dodała minister.

W minionym miesiącu pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 90,1 tys. wakatów, jest to o 800 ofert pracy mniej niż miesiąc temu.