Nie pojawiłyby się krytyczne oceny czy koncepcje budowy nowego systemu emerytalnego, gdyby działania instytucji takich jak OFE i PTE dawały pełną satysfakcję, czyli były oceniane jako optymalne – powiedział premier Donald Tusk na spotkaniu z branżą emerytalną.
[srodtytul]Pomysły OFE i rządu[/srodtytul]
I postawił ultimatum: albo fundusze zmienią sposób działania i zaczną stawiać dobro klienta na pierwszym miejscu, albo rząd zastanowi się nad zmianą systemu emerytalnego w Polsce. Równocześnie Tusk zapowiedział definitywne zamknięcie propozycji, które „wywracają system emerytalny”. Chodzi o pomysły przedstawione przez resort pracy, które zakładały m.in. obniżenie składki do OFE czy dobrowolność uczestnictwa w II filarze.
Minister Fedak popierał minister finansów Jacek Rostowski. Jej propozycje miały zdecydowanie więcej przeciwników, w tym Michała Boniego – ministra w Kancelarii Premiera. Jolanty Fedak nie było wczoraj na spotkaniu premiera z funduszami emerytalnymi. Jest na urlopie, ale wydała oświadczenie. Napisała w nim m. in., że od dawna wskazuje na „patologie”, o których mówił premier.
– W pierwszej połowie września pojawiają się założenia do projektów ustaw, tak by w październiku mógł przyjąć je rząd, a w połowie listopada zostały przegłosowane w parlamencie – zapowiedział premier. Dodał, że zmiany w II filarze powinny wejść w życie z początkiem 2011 r.W ciągu kilku dni przedstawiciele OFE oraz ministrowie Boni i Fedak mają spisać propozycje zmian strony rządowej i funduszy. Jak przyznał Tusk, rządowe propozycje zmian będą zapewne dalej idące niż te proponowane przez fundusze i mogą się im nie spodobać. Pomysły zgłaszane przez Michała Boniego są jednak w wielu punktach zbieżne z tym, co chciałyby zmienić fundusze emerytalne.