GPW już promuje giełdę energii

Władze GPW obniżają opłaty na powstającej platformie obrotu towarami, aby odebrać klientów Towarowej Giełdzie Energii

Publikacja: 30.09.2010 08:45

Grzegorz Onichimowski, prezes TGE, uważa, że konkurowanie na rynku energii nie polega tylko na niższ

Grzegorz Onichimowski, prezes TGE, uważa, że konkurowanie na rynku energii nie polega tylko na niższych prowizjach za obrót.

Foto: Fotorzepa

Warszawska giełda czeka na zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na przejęcie Internetowej od Elektrowni Bełchatów z grupy PGE POEE – Platformy Obrotu Energią Elektryczną.

[srodtytul]Różne stawki[/srodtytul]

Choć transakcja nie została sfinalizowana, GPW już zabiega o handlujących. Władze giełdy zdecydowały o rezygnacji w 2010 r. z opłat za uczestnictwo (regulamin przewiduje opłatę w wysokości 5 tys. zł). GPW nie będzie też pobierać opłat transakcyjnych od pierwszej terawatogodziny (TWh), która będzie przedmiotem handlu danego członka jeszcze w tym roku. Standardowa prowizja zapisana w regulacjach wynosi 4–15 gr za megawatogodzinę (zależnie od skali obrotu).

Warszawska giełda bezpośrednio konkuruje z Towarową Giełdą Energii, która ma obecnie 43 członków. TGE pobiera opłaty w dwóch wariantach – uczestnik rynku, który płaci rocznie 100 tys. zł za dostęp do systemu, może liczyć na mniejsze prowizje od obrotu (5 gr za MWh). Stawka od pozostałych uczestników rynku (którzy płacą opłatę roczną 1 tys. zł) wynosi 45 gr za MWh.

– Będziemy się zastanawiali nad odpowiedzią na ofertę GPW. Ale na razie platforma giełdy jeszcze nie ruszyła – mówi Grzegorz Onichimowski, prezes TGE. – Przypominam, że też mamy już specjalne stawki dla market makerów na rynku terminowym. Moim zdaniem konkurowanie nie będzie jednak bazować na opłatach. Stawki na polskim rynku i tak są niższe niż na platformach europejskich – dodaje.

Podobnego zdania są potencjalni członkowie nowej giełdy. – Handlujący będą wybierać tę platformę, na której będzie większa płynność obrotu. Ważne w tym przypadku będzie to, na jakiej giełdzie transakcje zdecyduje się zawierać Polska Grupa Energetyczna, która jest największym podmiotem na rynku, a po przejęciu Energi jeszcze się wzmocni – mówi Krzysztof Żukowski, doradca zarządu Domu Maklerskiego IDMSA, który niedawno uzyskał koncesję Urzędu Regulacji Energetyki na obrót energią. – Wyższa płynność daje lepsze, stabilne indeksy cenowe, na co liczą handlujący pochodnymi. Ten rynek do tej pory praktycznie nie istnieje. Większość podmiotów wykorzystuje tylko kontrakty forward z fizyczną dostawą.

[srodtytul]Co z uczest­ni­ka­mi PO­EE?[/srodtytul]

GPW nie chce ujawnić, jakie jest zainteresowanie tworzoną platformą. – Trudno mówić w tym momencie o szczegółach – usłyszeliśmy tylko w biurze prasowym.

Nieoficjalnie wiadomo, że władze giełdy liczą na to, że przynajmniej część z 59 uczestników POEE zdecyduje się kontynuować działalność na platformie po tym, jak zostanie ona przejęta przez GPW, Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych i WSEInfoEngine.W sierpniu obrót na TGE sięgnął 0,56 TWh.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego