[b]Czy do końca roku utrzyma się ponad 10-proc. wzrost produkcji i podobny wzrost PKB jak w ostatnich miesiącach?[/b]
[b]Ernest Pytlarczyk:[/b] Tak. Obecnie polska gospodarka rośnie w oparciu o cztery czynniki: popyt zewnętrzny, nie zakończył się proces odbudowy zapasów, przyspieszają inwestycje infrastrukturalne, coraz silniejszy jest również rynkowy komponent wewnętrzny popytu. Ten ostatni element jest co najmniej tak silny jak popyt zewnętrzny, co oznacza, że wzrost w Polsce jest już w dużej mierze samopodtrzymywalny.
[b]Piotr Kalisz:[/b] W najbliższych miesiącach dynamika produkcji prawdopodobnie wyhamuje, jednak wzrost PKB powinien się utrzymać na relatywnie wysokim poziomie około 3 proc. Do wyraźnego przyspieszenia dojdzie na początku 2011 roku, kiedy gospodarka może przejściowo osiągnąć nawet 4,5-proc. tempo wzrostu. W przeciwieństwie do 2009 i początku 2010 roku tym razem jego źródłem będzie głównie popyt krajowy.
[b]E.P.:[/b] W najbliższych miesiącach wzrośnie wpływ ekspansywnej polityki fiskalnej i projektów infrastrukturalnych. Już w II półroczu PKB będzie rósł w tempie blisko 4 proc.
[b]Inflacja jest wciąż niska. Kiedy to się zmieni? [/b]