pytania do... Piotra Kalisza i Ernesta Pytlarczyka

Publikacja: 04.10.2010 07:48

[b]Czy do końca roku utrzyma się ponad 10-proc. wzrost produkcji i podobny wzrost PKB jak w ostatnich miesiącach?[/b]

[b]Ernest Pytlarczyk:[/b] Tak. Obecnie polska gospodarka rośnie w oparciu o cztery czynniki: popyt zewnętrzny, nie zakończył się proces odbudowy zapasów, przyspieszają inwestycje infrastrukturalne, coraz silniejszy jest również rynkowy komponent wewnętrzny popytu. Ten ostatni element jest co najmniej tak silny jak popyt zewnętrzny, co oznacza, że wzrost w Polsce jest już w dużej mierze samopodtrzymywalny.

[b]Piotr Kalisz:[/b] W najbliższych miesiącach dynamika produkcji prawdopodobnie wyhamuje, jednak wzrost PKB powinien się utrzymać na relatywnie wysokim poziomie około 3 proc. Do wyraźnego przyspieszenia dojdzie na początku 2011 roku, kiedy gospodarka może przejściowo osiągnąć nawet 4,5-proc. tempo wzrostu. W przeciwieństwie do 2009 i początku 2010 roku tym razem jego źródłem będzie głównie popyt krajowy.

[b]E.P.:[/b] W najbliższych miesiącach wzrośnie wpływ ekspansywnej polityki fiskalnej i projektów infrastrukturalnych. Już w II półroczu PKB będzie rósł w tempie blisko 4 proc.

[b]Inflacja jest wciąż niska. Kiedy to się zmieni? [/b]

[b]P.K.:[/b] Najbliższe miesiące przyniosą nieprzyjemną niespodziankę inflacyjną. Rosnące ceny żywności, wyższy VAT oraz podwyżki cen kontrolowanych mogą sprawić, że w pierwszej połowie 2011 r. inflacja przekroczy 3,5 proc.

[b]E.P.:[/b] Roczny wskaźnik już zaczął rosnąć. Wpływa na to wygaśnięcie efektów statystycznych z ub. r. i coraz wyższe ceny żywności. Na koniec roku inflacja zbliży się do poziomu 3 proc.

[b]Kiedy RPP zacznie podnosić stopy procentowe? Kiedy cykl podwyżek się skończy i na jakim poziomie?[/b]

[b]P.K.:[/b] Inflacja bazowa dotychczas pozostawała na niskim poziomie. Niemniej domknięcie luki popytowej powinno się przyczynić do jej wzrostu w drugiej połowie 2011 r. W takiej sytuacji władze monetarne mogłyby rozpocząć cykl podwyżek jeszcze w tym roku, a w ciągu kolejnych 12 miesięcy stopy wzrosłyby o około 100 punktów bazowych.

[b]E.P.:[/b] Wiele wskazuje, że RPP nie wykorzystała możliwości wyprzedzającej i jednorazowej podwyżki/normalizacji stóp i podobnie jak jej poprzedniczki będzie reagować na bieżące dane, nie zaś przyszłe czynniki ryzyka. Oznacza to, że RPP decyduje się rozpocząć cykl zacieśniania, który przeciągnie się na znaczną część 2011 roku. Skala zacieśnienia będzie prawdopodobnie, ze względu na rekordowo niskie stopy na świecie, ograniczona do 75–100 pb, czyli okaże się mniejsza niż w poprzednich epizodach zacieśnienia.

Gospodarka krajowa
Tusk spotkał się ze zespołem Brzoski. Upraszczanie przepisów będzie „stałą filozofią”
Gospodarka krajowa
Premier na GPW. Znów duże oczekiwania i znów duże rozczarowanie rynku
Gospodarka krajowa
To ta projekcja inflacji przekonała RPP do obniżki stóp procentowych
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Gospodarka krajowa
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe
Gospodarka krajowa
Załamanie indeksu PMI dla polskiego przetwórstwa przemysłowego