Przybywa używanych aut

Do przeszło 550 tys. w końcu sierpnia wzrosła liczba samochodów sprowadzonych w tym roku do Polski w ramach prywatnego importu.

Publikacja: 12.10.2010 08:41

Wszystko wskazuje, że ten rynek, po spadku z 1,1 mln w roku 2008 do niecałych 700 tys. w 2009, najgorsze ma już za sobą. Powód? Silniejszy złoty, którego kondycja ma zasadniczy wpływ na aktywność prywatnych importerów.

– Wzrost wartości naszej waluty sprawia, że kupowane za granicą samochody stają się tańsze. A rynek samochodowy szybko reaguje na wszelkie zmiany kursu – twierdzi Andrzej Halarewicz z monitorującej rynek aut międzynarodowej firmy analitycznej Jato Dynamics.

Taką perspektywę wzrostu potwierdzają eksperci finansowi. Od ponad dwóch miesięcy za euro trzeba płacić w granicach 3,92–4,02 zł., a do końca roku ta dolna granica może się obniżyć do 3,90 zł. – Moim zdaniem w przyszłym roku złoty dalej powinien się umacniać, do poziomu 3,80 zł za euro – uważa Łukasz Wosch, doradca DM TMS Brokers.

W strukturze importu używanych aut widać niekorzystne zmiany. O 7 proc. zwiększył się udział aut najstarszych, mających ponad 10 lat. I to mimo że od dwóch lat tych właśnie pojazdów stopniowo ubywało. Zarazem zmalał udział aut nowszych, do czterech lat, których sprowadzano coraz więcej. – To przez koszty i większy popyt na tańsze samochody – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar. Do tego dochodzi obawa przed zmianami w przepisach. Producenci i importerzy nowych aut naciskają rząd na wprowadzenie podatku ekologicznego, mającego zahamować prywatny import.

Właściciele komisów przyznają, że samochody starsze cieszą się teraz większym wzięciem niż wcześniej. – Rynek zrobił krok do tyłu – mówi Arkadiusz Bałazy, prezes spółki Ameks zarządzającej giełdą samochodową w Mysłowicach.

Większy import i perspektywa dalszego wzrostu rynku powinny za to zachęcić handlujących do inwestycji. Chodzi m.in. o poprawę bezpieczeństwa klienta dzięki zaoferowaniu np. badań technicznych. Takie możliwości daje coraz więcej sprzedających. Duże firmy będą także inwestować w poprawę warunków obsługi. Giełda w Mysłowicach jeszcze w tym roku chce zakończyć budowę kolejnej, trzeciej już hali do ekspozycji aut, dzięki czemu będzie mogła zaoferować klientom naraz ok. 1 tys. samochodów, w tym 800 pod dachem.

Co najchętniej kupujemy? W rankingu marek lider pozostaje ten sam i swą pozycję jeszcze umacnia: to Volkswagen. Według Samaru od początku roku zarejestrowano 101,2 tys. tych samochodów. To o przeszło 18 proc. więcej niż przed rokiem. Na drugim miejscu plasuje się Opel z wynikiem o blisko 1 proc. lepszym od ubiegłorocznego. Na kolejnych miejscach są Renault, Ford, Audi i BMW.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego