– W 42 branżach odnotowaliśmy poprawę wyników finansowych przedsiębiorstw. Ich przychody wzrosły średnio o 5–10 proc. w porównaniu z trudnymi latami 2008 i 2009. Spada także liczba przeterminowanych faktur – relacjonuje Tomasz Starzyk, analityk D&B. W 11 branżach sytuacja pogorszyła się, a w 9 nie uległa zmianie.Gdzie się poprawiło? Między innymi w mocno poturbowanym kryzysem transporcie samochodowym, gdzie odsetek firm w bardzo dobrej kondycji wzrósł na koniec września do 13 proc.
Po raz pierwszy od roku odnotowano także 4-pkt wzrost odsetka firm w dobrej i bardzo dobrej kondycji z branży budowlanej. Zarazem o 6 pkt proc. ubyło w sektorze firm w kondycji bardzo złej (jest ich teraz 40 proc.).
Lekka poprawa sytuacji widoczna jest także w górnictwie węgla. To efekt restrukturyzacji branży i redukcji kosztów oraz zwiększenia wydobycia. Polepszyły się także wyniki w handlu detalicznym, obrocie nieruchomościami czy hotelarstwie. Natomiast źle wygląda sytuacja w produkcji tekstylnej (73 proc. firm w słabej lub bardzo złej kondycji), produkcji mebli czy usługach rekreacyjnych.
Pogorszenie sytuacji jest widoczne w ubezpieczeniach. – Ten rok jest absolutnie wyjątkowy z powodu powodzi. Tak ogromne zniszczenia musiały znaleźć odzwierciedlenie w sprawozdaniach finansowych – tłumaczy Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń. Widać to po liczbie szkód: do zakładów ubezpieczeniowych zgłoszono ich ponad 250 tys. Ubezpieczyciele szacują ich wartość na prawie 1,5 mld zł. PIU zaznacza, że nie zaszkodzi to bezpieczeństwu klientów. – Stabilność firm gwarantują zawiązane rezerwy i utrzymywanie odpowiednio wysokiego poziomu kapitału – uspokaja Prądzyński.
Według analiz D&B, po trzech kwartałach 2010 roku w bardzo dobrej formie jest przeszło połowa, a w dobrej – jedna piąta przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 250 pracowników. Podobnie było w połowie roku. Natomiast tym najmniejszym, kilkuosobowym, powodzi się dużo gorzej: większość wciąż jest w kondycji słabej lub bardzo złej. Choć w porównaniu z analizami z wiosny odsetek ocen dobrych i bardzo dobrych zwiększył się w tej grupie o 10 proc.