– Miesięcznie kontraktujemy 2,3 proc., a wydajemy 0,67 proc. funduszy unijnych na lata 2007–2013. Gdyby takie tempo się utrzymywało, to zawieranie umów zakończylibyśmy w sierpniu 2012 r., a wydatki w sierpniu 2021 r. – tłumaczy Jerzy Kwieciński, ekspert BCC.
– W związku z narastającym deficytem budżetowym problemem staje się też zapewnienie wkładu własnego do inwestycji finansowanych przez UE – mówi Marek Goliszewski, szef BCC. Z szacunków wynika, że wkład krajowy do projektów unijnych wynosi średnio 30 proc. i choć procent ten maleje, to trzeba zakładać, że do 2015 r. jako kraj musimy wyłożyć 100 mld zł, z czego 50 mld zł ma pochodzić z budżetu.