RPP nie podniosła stóp procentowych, ale stopę rezerw obowiązkowych

Na zakończonym właśnie posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej nie podniosła stóp procentowych. Zdecydowała się natomiast na podniesienie stopy rezerw obowiązkowych, czyli części każdego depozytu, która nie może być wykorzystana na udzielanie kredytów, ale musi być utrzymywana na rachunkach w Narodowym Banku Polskim

Publikacja: 27.10.2010 15:04

RPP nie podniosła stóp procentowych, ale stopę rezerw obowiązkowych

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

To krok w stronę zmniejszenia nadpłynności sektora bankowego, która ostatnio przekracza 80 mld zł (taka jest wartość tygodniowych bonów pieniężnych sprzedawanych przez NBP), a zgodnie z prognozami RPP w przyszłym roku może sięgnąć 100 mld zł.

Stopa rezerwy obowiązkowej wzrośnie z 3,0 proc. do 3,5 proc. „Decyzja ta ma zastosowanie do rezerwy obowiązkowej podlegającej utrzymaniu od dnia 31 grudnia 2010 r.” – podała w komunikacie RPP. To oznacza, że poziom rezerwy obowiązkowej wraca do poziomu „przedkryzysowego”. Stopa rezerwy została obniżona w czerwcu 2009 r.

Wtedy też RPP dokonała ostatniej obniżki głównej stopy procentowej. Duża część analityków spodziewała się podwyżki stóp na październikowym posiedzeniu RPP. Głównymi argumentami za podwyżką były wzrost inflacji we wrześniu (nieoczekiwanie podskoczyła ona do 2,5 proc., czyli celu RPP, z 2,0 proc. miesiąc wcześniej), a także fakt, że na tym spotkaniu rada ma do dyspozycji nową projekcję inflacji, która – zdaniem analityków – będzie wskazywała, że w ostatnich miesiącach ryzyko wzrostu inflacji zwiększyło się.

Przeciwko podwyżce przemawiało głównie to, że największe banki centralne nadal prowadzą bardzo łagodną politykę pieniężną. W tej sytuacji podniesienie stóp w Polsce wiązałoby się najpewniej z umocnieniem złotego. To zaś pogorszyłoby sytuację eksporterów i perspektywy wzrostu całej gospodarki.

W ocenie Rady, ograniczona obecnie presja inflacyjna i płacowa w polskiej gospodarce oraz nieuwzględniona w scenariuszu bazowym październikowej projekcji inflacji i PKB możliwość zwiększenia się napływu kapitału do gospodarek wschodzących, w tym do Polski w warunkach wydłużenia okresu ekspansywnej polityki pieniężnej przez główne banki centralne w połączeniu z ryzykiem dalszego osłabienia wzrostu gospodarczego na świecie uzasadniają utrzymanie stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie.

Ostatnia podwyżka miała miejsce w połowie 2008 r. (z 5,75 do 6 proc.), a potem od listopada 2008 r. RPP obniżała stopy (stopniowo, do 3,5 proc.).

[ramka] [b]Maja Goettig, główna ekonomistka Banku BPH[/b]

Podwyżka stopy rezerw obowiązkowych pokazuje nieco bardziej jastrzębie nastawienie w RPP. Decyzja o podwyżce rezerw obowiązkowych, mająca na celu m.in. zmniejszenie płynności sektora bankowego, oznacza zaostrzenie polityki pieniężnej bez negatywnego efektu na kurs walutowy. Wpisując się w taką tendencję, NBP od października zaprzestał przeprowadzania operacji zasilających typu repo i swapów walutowych, biorąc pod uwagę stopniową poprawę sytuacji na krajowych rynkach finansowych i zanikający popyt ze strony sektora bankowego na instrumenty oferowane przez NBP w ramach tzw. pakietu zaufania.

[b]Agnieszka Decewicz, ekonomistka Banku Pekao[/b]

Podwyżka stopy rezerwy obowiązkowej była pewnym zaskoczeniem, choć już wcześniej rada sugerowała taką możliwość. Istotne będzie uzasadnienie tej decyzji, niemniej jednak podwyżka ta oznacza ograniczenie obiegu pieniądza w systemie, a w konsekwencji podaży bonów pieniężnych NBP.

[b]Tomasz Kaczor, główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego[/b]

Taka decyzja wydaje się rozsądnym kompromisem: z jednej strony daje czas na ocenę na ile poważne jest zagrożenie wzrostem inflacji, z drugiej daje bardzo wyraźny sygnał, że uważnie obserwuje sytuację i jest gotowa do działania. Czekamy na komunikat na konferencji. Zapewne nie będzie dużo bardziej jastrzębi niż poprzedni – wyraźny sygnał swego jastrzębiego nastawienia RPP już dała, podnosząc stopę rezerwy obowiązkowej a brzmienie poprzedniego komunikatu nie wykluczało możliwości podwyżek stóp. [/ramka]

Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii