Ulgi od gmin, a nie od rzą­du?

Fir­my mo­gły­by li­czyć na­wet na 40-proc. ulgi w po­dat­ku do­cho­do­wym – wy­ni­ka z naj­now­szej pro­po­zy­cji Związ­ku Miast Pol­skich.

Publikacja: 22.11.2010 00:17

– Chce­my, by sa­mo­rzą­dy mo­gły sa­me pro­wa­dzić po­li­ty­kę ulg i zwol­nień w za­kre­sie po­dat­ków do­cho­do­wych – mó­wi „Par­kie­to­wi” An­drzej Po­raw­ski, dy­rek­tor biu­ra Związ­ku Miast Pol­skich. Obec­nie ulgi z PIT i CIT mo­że przy­zna­wać tyl­ko rząd, sa­mo­rzą­dy zaś mo­gą ofe­ro­wać ulgi w od­nie­sie­niu do np. po­dat­ku od nie­ru­cho­mo­ści czy od środ­ków trans­por­tu.

Ulgi w po­dat­ku PIT i CIT to po­moc pu­blicz­na i ko­rzy­sta­nie z niej mu­si być ob­ło­żo­ne ostry­mi wa­run­ka­mi. Jed­nak wej­ście w ży­cie no­we­go po­my­słu ozna­cza­ło­by, że wła­dze lo­kal­ne uzy­skał­by do­bry in­stru­ment do wal­ki kon­ku­ren­cyj­nej o in­we­sto­rów. Mo­gły­by ku­sić fir­my PIT niższym do ok. 40 proc., a CIT – o ok. 7 proc. Przy­kła­do­wo dla firm in­we­stu­ją­cych w no­wo­cze­sne tech­no­lo­gie, cen­tra usług czy two­rzą­cych no­we miej­sca pra­cy.

– Każda możli­wość ob­ni­że­nia kosz­tów dzia­łal­no­ści jest do­bra – ko­men­tu­je Krzysz­tof Kry­stow­ski, pre­zes Avio Pol­ska. – Choć dla przed­się­bior­ców ulga w po­dat­ku do­cho­do­wym nie jest je­dy­nym kry­te­rium lo­ka­li­za­cji in­we­sty­cji. Li­czy się jesz­cze np. roz­wój in­fra­struk­tu­ry czy po­ziom kwa­li­fi­ka­cji kadr na lo­kal­nym ryn­ku pra­cy – pod­kre­śla.

– Sam po­mysł wy­da­je się in­te­re­su­ją­cy – mó­wi Ra­fał In­iew­ski z Pol­skiej Kon­fe­de­ra­cji Pra­co­daw­ców Pry­wat­nych Le­wia­tan. – Ty­le że sa­mo­rzą­dy w eg­ze­kwo­wa­niu na­leżnych im da­nin są na­wet ostrzej­sze niż bu­dżet cen­tral­ny – mó­wi In­iew­ski.

Zda­niem An­drze­ja Po­raw­skie­go z ZMP, mia­sta i gmi­ny ostrożnie sza­fo­wa­ły­by no­wy­mi ulga­mi. Dla sa­mo­rzą­dów wpły­wy z po­dat­ku PIT i CIT są bo­wiem jed­ny­mi z głów­nych źró­deł utrzy­ma­nia. Przy­kła­do­wo War­sza­wa na 2011 r. za­pla­no­wa­ła, iż z PIT do­sta­nie 3,4 mld zł, a z CIT 0,5 mld zł. W su­mie to po­nad 30 proc. wszyst­kich do­cho­dów. – Gdy­by­śmy za­czę­li udzie­lać ulg przed­się­bior­com, z pew­no­ścią w pierw­szym okre­sie na­sze do­cho­dy bu­dże­to­we by spa­dły – mó­wi Le­sław Fi­jał, skarb­nik Kra­ko­wa.

Reklama
Reklama

– Jed­nak w dłuższym okre­sie skut­ko­wa­ło­by to zwięk­sze­niem wpły­wów z po­dat­ków. Bo wię­cej in­we­sto­rów to wię­cej miejsc pra­cy i wię­cej osób pła­cą­cych PIT – pod­kre­śla. Wła­dze lo­kal­ne mo­gą udzie­lać ulg w po­dat­ku do­cho­do­wym m.in. w USA i Szwaj­ca­rii, choć na nie­co in­nych za­sa­dach. Obo­wią­zu­je tam bo­wiem sys­tem dwóch po­dat­ków – usta­la­nych zarówno przez pań­stwo, jak i przez wła­dze lo­kal­ne.

[ramka][b]3,9 mld zł[/b] - wpływów z podatkówPIT i CIT zaplanowała w swoim tegorocznym budżecie Warszawa. To ponad 30 proc. łącznych dochodów stolicy[/ramka]

Gospodarka krajowa
Będzie nowy wehikuł do finansowania obronności
Gospodarka krajowa
Tak ma się rozwijać Polska
Gospodarka krajowa
Żółta kartka od Fitch
Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Powody decyzji Fitcha są jasne. To weta prezydenta Karola Nawrockiego
Gospodarka krajowa
Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Polski do negatywnej
Gospodarka krajowa
Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Reklama
Reklama