W resorcie gospodarki odbyło się wczoraj spotkanie producentów i sprzedawców węgla z przedstawicielami ministerstw Gospodarki i Finansów (m.in. z Tomczykiewiczem i wiceministrem finansów Mirosławem Sekułą).
Akcyza na węgiel obowiązuje od 2 stycznia. Od tego czasu sprzedaż paliwa odbiorcom indywidualnym prawie zamarła zarówno w kopalniach, jak i składach opałowych. Klienci muszą wypełniać wiele dokumentów udowadniających, że przysługuje im zwolnienie z akcyzy, a sprzedawcy uczą się nowych przepisów, bo rozporządzenia resort finansów opublikował tuż przed końcem roku.
11,5 mln ton węgla kamiennego rocznie zużywają gospodarstwa domowe. To ok. 15 proc. krajowego zużycia
Co się zmieni??– Chodzi o to, by małe podmioty mogły kupować na cele grzewcze bez tych formalności kilkadziesiąt kilogramów węgla w sklepie czy do tony w składzie opałowym – tłumaczy Tomczykiewicz. Mali odbiorcy deklarowaliby tylko przy zakupie, że to węgiel na cele grzewcze i podawali numer pesel. Tomczykiewicz powiedział, że być może nie będzie potrzebna zmiana rozporządzenia, a tylko jego jednoznaczna interpretacja. Pytany przez „Parkiet", kiedy realnie odbiorca indywidualny będzie mógł łatwiej kupić węgiel, powiedział, że resort gospodarki wraz z resortem finansów chcą jak najszybciej doprowadzić do ułatwień i powinno to być możliwe już w lutym.
– Jesteśmy zadowoleni ze spotkania, widzimy dobrą wolę do zmian, które ułatwiłyby obrót węglem – mówił nam po rozmowach Adam Gorszanów, prezes Towarzystwa Gospodarczego Sprzedawców Polskiego Węgla.