Przybywa nowych bankructw. W kwietniu sądy poinformowały o upadłości 88 firm wobec 73 w kwietniu 2012 roku, zatrudniających łącznie około 4,2 tys. osób. Od początku roku ogłoszono upadłość 328 przedsiębiorstw, tj. o 9 proc. więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego, gdy odnotowano 300 upadłości.
Według Euler Hermes Collections, spółki z Grupy Allianz dostarczającej raporty handlowe, tempo upadłości znowu wzrasta – porównując sam kwiecień w tym i w ubiegłym roku widać 22-procentowy wzrost po chwilowej stabilizacji w lutym i w marcu. bankructw od początku 2013 r. w porównaniu do ub. roku najszybciej rosła w przemyśle (+34 proc.), w handlu hurtowym (+32 proc.) i usługach (+22 proc.).
- Wzrost upadłości w II kwartale był do przewidzenia, i scenariusz ten niestety sprawdza się – mówi Tomasz Starus, dyrektor Biura Oceny Ryzyka i główny analityk w Towarzystwie Ubezpieczeń Euler Hermes. Jego zdaniem, zarówno ubiegłoroczne wyniki, jak i aktualne dane o popycie wewnętrznym, eksportowym czy o stopie bezrobocia skłaniają dostawców i banki do ostrożnej polityki kredytowej. A ta polega na ograniczaniu ryzyka i skupianiu sie nie na perspektywicznych, ale aktualnie najsolidniejszych kontrahentach. - To bardziej zachowawcze i realistyczne podejście do rynku odbiera wielu firmom perspektywy dalszego działalnia. Firmom które w lepszej sytuacji gospodarczej nie miałyby takich kłopotów z zaopatrzeniem czy finansowaniem - uważa Starus.
W kwietniu, podobnie jak w styczniu, to przemysł notował najwyższą liczbę upadłości. – Mniejszy popyt konsumencki, a także sygnały o malejącej dynamice eksportu żywności pogłębiają kłopoty części wytwórców żywności. Największe upadłości przedsiębiorstw z tej branży nie były zaskoczeniem – mówi Michał Modrzejewski, dyrektor Działu Analiz Branżowych w Euler Hermes Collections. O ograniczaniu wydatków konsumenckich świadczyć mogą także przypadki upadłości firm produkcyjnych, a także dystrybucyjnych i detalicznych z sektora odzieżowego, obuwniczego oraz artykułów gospodarstwa domowego i wyposażenia wnętrz.
Kłopoty ma także budownictwo. w kwietniu ogłoszono upadłość 10 firm wyspecjalizowanych w budownictwie mieszkaniowym i ogólnym wobec 4 upadłości firm budujących drogi. W porównaniu do ubiegłych miesięcy spadła natomiast liczba upadłości firm wyspecjalizowanych w różnorodnych instalacjach – elektrycznych, klimatyzacyjnych, co świadczy ograniczaniu inwestycji, czego efektem jest mniejsza obecnie liczba prac.