W całym ubiegłym roku oszczędności Polaków zgromadzone w różnych formach oszczędzania wzrosły o 107,7 mld zł, czyli o 13 proc. W sumie w ciągu minionych 10 lat powiększyły się one o ponad 600 mld zł, czyli ponad 3-krotnie — wynika z danych Analizy Online.
Największy wpływ na ich wzrost miały depozyty bankowe, oszczędności gromadzone w OFE czy krajowych funduszach inwestycyjnych, ubezpieczeniowych funduszach kapitałowych oraz gotówce w obiegu poza kasami banków.
Wzrost giełdowych indeksów nie przełożył się jednak na wzrost lokat czynionych bezpośrednio na rynku akcji. Jak podają Analizy można powiedzieć, że gospodarstwa domowe stroniły od akcji, co jest ciągle efektem dotkliwych strat poniesionych w bessie i stosunkowo wysokiej awersji do ryzyka.
Przy analizowaniu oszczędności Polaków istotną wartość poznawczą posiada ich relacja w stosunku do PKB. W oparciu o wstępne dane wartość tego wskaźnika dla minionego roku była rekordowa i wyniosła 65,4 proc. Wzrost udziału oszczędności gospodarstw domowych w krajowym PKB w 2010 r. wskazuje również na pewną analogię wobec szczytu hossy w 2007 r. Nie oznacza to jednak wyczerpania dalszego potencjału wzrostowego w tym zakresie. Przykładowo dla niektórych krajów rozwiniętych z Europy Zachodniej wartości, te są około trzy razy wyższe.
Z punktu widzenia oszczędności, największym zagrożeniem dla ich wzrostu byłoby wprowadzenie w życie projektu zmian systemu emerytalnego w Polsce zakładającego redukcję składki do OFE. Jak wynika z danych Analiz fundusze emerytalne w obecnej formie stanowią jeden z najważniejszych filarów oszczędnościowych Polaków. W samym 2010 r. ich aktywa zyskały na wartości 42,6 mld zł. Było to drugie co do wielkości tempo wzrostu aktywów biorąc pod uwagę wszystkie formy oszczędzania.