Przybywa centrów usług

Zamieszki w Afryce Północnej i niepokoje na Bliskim Wschodzie skierują do Polski inwestycje w nowoczesne usługi. Atrakcyjność inwestycyjna regionu Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej słabnie.

Aktualizacja: 26.02.2017 23:39 Publikacja: 30.03.2011 01:48

Sprawiły to zamieszki w Egipcie i Tunezji, wojna domowa w Libii oraz demonstracje w Bahrajnie czy Jemenie. Rośnie także ryzyko w RPA oraz Meksyku za sprawą fali przestępstw kryminalnych.

Według raportu LinkLeaders i Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych ABSL, dalsze lokowanie tam centrów nowoczesnych usług może się okazać niebezpieczne. Przerwanie ich działalności spowodowałoby ogromne straty.

Według ekspertów OECD, zerwanie połączeń internetowych z Egiptem kosztowało gospodarkę 18 mln dolarów dziennie, w sumie 90 mln dol. – Dla działającej w Polsce jednostki call center z 200 stanowiskami już jedna godzina utraty połączenia telefonicznego lub internetowego to strata 11,5 tys. zł netto przychodów z tytułu kontraktów i ponad 5 tys. zł całkowitego kosztu firmy z powodu nieproduktywnej pracy zespołu – wylicza Krzysztof Chyliński z zarządu firmy Holicon, jednego z liderów polskiego rynku call/contact center.

Podobny skutek mogą mieć przerwy w dostawie energii, czego doświadczają przedsiębiorstwa w dotkniętej trzęsieniem ziemi Japonii.

Eksperci uważają, że ostatnie wydarzenia skłonią globalnych inwestorów do większego zainteresowania lokalizacjami gwarantującymi stabilność biznesu.

Według tegorocznego rankingu Euromoney Country Risk, to przede wszystkim kraje Europy i Ameryki Północnej. W tym zestawieniu region zyskuje na niskich kosztach działalności. Już teraz jest jednym z trzech najbardziej pożądanych lokalizacji dla inwestycji zagranicznych. Według firmy doradczej PricewaterhouseCoopers, w latach 1997–2008 wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych w regionie wzrosła siedmiokrotnie: z 20 do 155 mld dol. Drugim ich największym beneficjentem (po Rosji) była Polska.

Obecnie polski rynek nowoczesnych usług biznesowych wart jest ok. 2,5 mld dol. Tylko w ubiegłym roku wzrósł o jedną czwartą. Cały sektor zatrudnia ok. 50 tys. osób, a w niedalekiej przyszłości może ono wzrosnąć do 75 tys.

W Polsce dużo większą rolę zacznie teraz odgrywać nowy segment: usługi oparte na zarządzaniu wiedzą, czyli Knowledge Process Outsourcing (KPO). Mogą to być różnego rodzaju usługi prawne, usługi wsparcia sporów patentowych itd. Inwestycje KPO będzie wyróżniał jeszcze wyższy poziom umiejętności pracowników niż w przypadku projektów BPO, gdzie liczą się przede wszystkim koszty. Choć będą to raczej małe projekty, niszowe, nie- przynoszące tak znacznej ilości nowych miejsc pracy jak BPO, to jednak zyski i wartość tego rynku będzie relatywnie wyższa.

Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację