Blisko 3,3 mld zł warte są inwestycje, jakie w pierwszym półroczu zadeklarowano w specjalnych strefach ekonomicznych. To znacznie lepszy wynik od ubiegłorocznego, kiedy w pierwszych sześciu miesiącach podpisano umowy opiewające na niecałe 1,8 mld zł. Tylko w maju wydano pozwolenia na przedsięwzięcia warte miliard złotych. Nowe inwestycje są zarazem znacznie większe i dużo bardziej kapitałochłonne niż te, jakie napływały do stref w czasie kryzysu. Znacząca jest także liczba zaplanowanych nowych miejsc pracy – 3,8 tys.
[srodtytul]Komponenty do biopaliw[/srodtytul]
Rekordzistą jest Kostrzyńsko-Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, w przypadku której przewidziano nakłady przekraczające 800 mln zł. To rezultat umowy z firmą Green Source Poland, która w Kostrzyniu nad Odrą ma uruchomić produkcję komponentów do biopaliw. Spółka z hiszpańskim kapitałem zainwestuje do 2014 roku przeszło 737 mln zł.
Duże nakłady zadeklarowano także w strefie katowickiej: 450 mln zł. – To dobra prognoza na drugie półrocze. Liczymy na sfinalizowanie znaczącej umowy, dzięki której całoroczne nakłady byłyby warte ok. 1,2 mld zł – mówi prezes KSSE Piotr Wojaczek. Do liderów należą także strefy tarnobrzeska i wałbrzyska, gdzie pojawią się nowe inwestycje o łącznej wartości odpowiednio 408,5 mln zł oraz 404,6 mln zł.
Większość stref deklaruje spory optymizm co do nadchodzących miesięcy. Także te słabsze, jak Krakowski Park Technologiczny, który w pierwszym półroczu przyciągnął inwestycje na skromne 1,8 mln zł. – Planujemy do końca roku wydać osiem zezwoleń mogących przynieść inwestycje warte w sumie 367 mln zł. Pozwoliłyby na utworzenie 714 etatów – informuje dyrektor ds. marketingu i promocji KPT Krystyna Sadowska.