Polska gospodarka jeszcze nie zwalnia

Gospodarka utrzymywała w drugim kwartale roku wysokie tempo wzrostu - realnie sięgnęło ono 4,3 proc. - ogłosił Główny Urząd Statystyczny

Aktualizacja: 23.02.2017 14:33 Publikacja: 30.08.2011 11:07

Polska gospodarka jeszcze nie zwalnia

Foto: Fotorzepa, Karol Zienkiewicz kz Karol Zienkiewicz

Polska gospodarka rozwijała się w tempie 4,5 proc. w ujęciu rocznym w drugim kwartale tego roku.  O 0,2 pkt. proc. mniej w cenach stałych i po wyłączeniu czynników sezonowych. Premier Donald Tusk obawiał się w piątek, że wzrost w drugim kwartale roku może znaleźć się w przedziale 3,5, - 4 proc.

W ciągu pierwszych trzech miesięcy 2011 roku PKB wzrosło o 4,4 proc. Ekonomiści byli przekonani, że kolejne kwartały będą gorsze. Do końca roku spodziewają się oni spadku dynamiki wzrostu nawet do 2,8 proc. w końcówce roku.

W ujęciu kwartalnym PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2000) wzrósł realnie o 1, 1 proc. Z kolei PKB niewyrównany sezonowo (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) wzrósł realnie o 4,3 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego.

GUS poinformował także, że w II kwartale 2011 r. czynnikiem wzrostu PKB był popyt krajowy (wpływ na tempo wzrostu gospodarczego wyniósł 4,3 pkt. proc.). Wpływ spożycia ogółem wyniósł 1,9 pkt. proc. (w tym 2,2 pkt. proc.- wpływ spożycia indywidualnego oraz nieznaczny negatywny wpływ spożycia publicznego), a akumulacji 2,4 pkt. proc. (z tego 1,4 pkt. proc. - wpływ popytu inwestycyjnego i 1,0 pkt. proc. - wpływ zmiany zapasów).

Wpływ popytu zagranicznego (eksportu netto) na wzrost PKB był neutralny. Tak dobrego wyniku nie spodziewał się też Departament Analiz i Prognoz Ministerstwa Gospodarki, którego szacunki mówiły o dynamice wzrostu na poziomie 4,1-4,2 proc. przy utrzymującym się stabilnym wzroście konsumpcji. Co więcej, w ocenie analityków resortu jeśli w tym roku nie wystąpią znaczące szoki w gospodarce globalnej, to cały 2011 roku zamknie się wzrostem gospodarczym zbliżonym do 4 proc.

Niektórzy z ekonomistów uważają, że może to nam się nie udać. W ich ocenie, o ile w drugim kwartale roku konsumpcja przekraczała jeszcze 4 proc., to w kolejnych spadnie do 3,3, a w końcówce roku nawet 2,9 proc.

Eksperci ministerstwa gospodarki są jednak większymi pesymistami, jeśli chodzi o dynamikę inwestycji. O ile ankietowani przez "Parkiet" ekonomiści oceniają, że w drugim kwartale wyniesie ona 8,6 proc., to w kolejnych osłabnie tylko nieznacznie do 7,7-7,8 proc. Choć prognozy są w tym wypadku bardzo rozbieżne, bo mówią o poziomie od 4 do 11,3 proc. w czwartym kwartale roku. Tymczasem resort gospodarki podaje, że w drugim kwartale wzrost nakładów inwestycyjnych wyniósł wprawdzie jeszcze około 8 proc., ale już w drugiej połowie roku będzie się utrzymał na poziomie sięgającym 5 proc. Oczywiście tak analitycy ministerstwa jak i ekonomiści rynkowi zaznaczają, że wiele będzie zależało od sytuacji zewnętrznej. - Brak znaczących wstrząsów zewnętrznych powinien pozwolić na osiągnięcie w całym roku wzrostu gospodarczego zbliżonego do 4 proc. - czytamy w raporcie MG.

Adam Antoniak, BPH

Tempo wzrostu PKB okazało się w zasadzie zgodne z oczekiwaniami rynku

Dane wskazują, że gospodarka rozwijała się w dalszym ciągu w przyzwoitym tempie, chociaż pojawiły się pewne niepokojące sygnały. Po pierwsze, trzeci kwartał z rzędu miało miejsce spowolnienie rocznego tempa wzrostu spożycia indywidualnego, a spożycie publiczne spadło w ujęciu rocznym po raz pierwszy w historii kwartalnych danych GUS. Tym niemniej konsumpcja w dalszym ciągu pozostaje głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego, chociaż jej wkład we wzrost PKB wyhamował istotnie. Po drugie, pojawiają się sygnały spowolnienia tempa wzrostu aktywności w przemyśle, co stawia pod znakiem zapytania dalsze przyspieszenie rocznego tempa wzrostu konsumpcji w kolejnych kwartałach.

W świetle struktury wzrostu gospodarczego w drugim kwartale roku niskiego tempa wzrostu płac realnych, spowolnienia tempa wzrostu zatrudnienia oraz coraz bardziej niepokojących informacji dotyczących perspektyw dla gospodarki światowej, spodziewamy się, że w trzecim kwartale roczne tempo wzrostu gospodarczego wyraźnie wyhamuje w porównaniu z poprzednim kwartałem. W całym roku nadal spodziewamy się wzrostu PKB w okolicach 4 proc. Niepewne perspektywy dla wzrostu gospodarczego w drugiej połowie roku, przy utrzymującej się na podwyższonym poziomie inflacji, będą sprzyjały utrzymywaniu przez RPP stóp procentowych bez zmian do końca 2011 r.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego