Czeka nas stagnacja, a według niektórych prognoz nawet lekka recesja (spadek wartości PKB rok do roku). Średnia wskazań pokazuje wzrost PKB jedynie o 0,6 proc., co oznacza powtórkę z 2009 r. Są jednak i optymiści. – Najbliższy rok będzie bardzo trudny dla polskiej gospodarki, ale liczę w końcu na jakieś pozytywne niespodzianki. Coraz więcej jest prognoz przewidujących recesję w Polsce, a mi wydaje się, że jej jednak unikniemy. Liczę, iż powolne ożywienie zacznie się na wiosnę – mówi Ignacy Morawski, główny ekonomista PBP Banku.
II i III kwartał to wzrost w granicach jedynie 1–1,5 proc. rok do roku. Zdaniem ekonomistów, końcówka roku nie przyniesie znaczącego odbicia aktywności gospodarczej. Ostatnie trzy miesiące to możliwy wzrost PKB o 2,1 proc. To oznacza, że w całym 2013 r. PKB może rosnąć tylko niewiele ponad 1 proc. wobec ok. 2 w ubiegłym i 4,3 proc. w 2011 r.
Gospodarkę w dół będzie ciągnął spadek wartości inwestycji. Mediana wskazań pokazuje, że w I kw. roku wartość inwestycji będzie o 4,5 proc. niższa niż w tym samym czasie rok wcześniej. W dalszej części roku spadki będą coraz łagodniejsze, ale inwestycje będą na minusie przez cały rok. Łącznie w całym roku ich wartość może spaść nawet o 10–20 proc. rok do roku. Zgodnie ze średnią wskazań analityków, przez cały rok bezrobocie będzie przekraczało 13 proc., a na koniec roku znów możemy zbliżyć się do 14 proc.
W ciągu ostatniego kwartału znacząco obniżyły się przewidywania ekonomistów, jeśli chodzi o wzrost cen. Według średniej prognoz, inflacja przez cały rok może być niższa niż 2,5 proc., czyli cel inflacyjny NBP. – Z powodu obniżającej się inflacji płace realne przestaną spadać, choć w ujęciu nominalnym ich wzrost będzie umiarkowany – ok. 2,5 proc. r./r. w sektorze przedsiębiorstw wobec ok. 3,5 proc. w 2012 r. – mówi Wiktor Wojciechowski z Invest-Banku.
„Parkiet" podsumował wyniki konkursu. Po III kwartale w prognozowaniu danych makroekonomiczny najlepszy jest Janusz Jankowiak z Polskiej Rady Biznesu. Zwycięzca drugiej edycji konkursu prowadzi od dwóch kwartałów. O jedno „oczko" przesunął się Polski Bank Przedsiębiorczości, gdzie głównym ekonomistą jest Ignacy Morawski. Na trzecim miejscu znalazł się Invest-Bank i Wiktor Wojciechowski – główny ekonomista banku.