Polacy wolą złotego

Liczba zwolenników wprowadzenia euro w Polsce od ub. roku spadła o 1 pkt proc. do 30 proc., natomiast zwiększyła się liczba przeciwników do 58 proc., czyli o 2 pkt. proc. – wynika z badania Ipsos.

Aktualizacja: 08.02.2017 11:47 Publikacja: 20.08.2013 06:00

– Najnowsze badania opinii publicznej wskazują na brak istotnych zmian w zakresie poparcia dla wprowadzenia euro w Polsce. Zwolennicy euro stanowią obecnie 30 proc. badanych (w ub.r. było ich 31 proc.), podczas gdy jego przeciwnicy – 58 proc. (w ub.r. 56 proc.). 11 proc. badanych nie potrafi określić swojego stanowiska w tej kwestii – napisano w raporcie.

– Równocześnie odnotowano zmniejszenie grupy osób, które nie negują pozytywnych stron wprowadzenia euro, ale też nie potrafią ich wskazać. Jednocześnie prawie 30 proc. respondentów nie widzi korzyści z wprowadzenia wspólnej waluty – głosi raport.

– Zatrzymanie negatywnych tendencji, w naszej opinii, wiąże się z jednej strony z publiczną debatą na temat euro, która była szczególnie intensywna w I kwartale 2013 roku oraz z wdrażaniem zmian instytucjonalnych w UE/strefie euro – wyjaśnia Ministerstwo Finansów.

– Z drugiej strony wciąż widoczna jest niepewność dotycząca bilansu korzyści i kosztów z wprowadzenia euro w państwach należących do strefy wspólnego pieniądza, w kontekście trwającego od dłuższego czasu kryzysu w strefie euro – dodano.

Z badania wynika, że nadal odległa pozostaje preferowana przez badanych data wprowadzenia euro w Polsce.

Reklama
Reklama

– Istotne znaczenie w tym kontekście ma jednak ustabilizowanie się sytuacji w strefie euro, które jest jednym z podstawowych warunków dla określenia przez rząd polskiej ścieżki integracji i momentu przyjęcia euro – ocenia MF.

Gospodarka krajowa
GUS zrewidował inflację za sierpień w górę. Wciąż to jednak najmniej od dawna
Gospodarka krajowa
Grzegorz Maliszewski, Bank Millennium: Mamy silny przyrost wydatków społecznych
Gospodarka krajowa
Będzie nowy wehikuł do finansowania obronności
Gospodarka krajowa
Tak ma się rozwijać Polska
Gospodarka krajowa
Żółta kartka od Fitch
Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Powody decyzji Fitcha są jasne. To weta prezydenta Karola Nawrockiego
Reklama
Reklama