NBP pokazał nowe, lepiej zabezpieczone banknoty

Od kwietnia przyszłego roku w naszych portfelach znajdą się zmodyfikowane banknoty. Choć ich szata graficzna nie zmienia się zasadniczo, różnice w wyglądzie wynikające z wprowadzenie nowych zabezpieczeń będzie można dostrzec gołym okiem.

Na początek zmiany będą dotyczyć nominałów 10-, 20-, 50- i 100-złotowych, prace nad 200-złotowym jeszcze trwają. Nowości dla wszystkich banknotów to odkryte, białe pole znaku wodnego (po dużą liczbą pokazującą nominał). Patrząc pod światło będzie widać nie tylko znak wodny z wizerunkiem władcy, ale także z nominałem.

Na wszystkich pieniądzach zmodernizowane zostaną także elementy wykonane w technice recto-verso, czyli uzupełniającego się druku obustronnego. Oznacza to, że znak korony na owalnym tle (po prawej stronie wizerunku władcy) będzie miał nieco odmienną grafikę.

Trzeci wspólny element to wykorzystanie farb opalizujących. Dla 10- i 20- złotówek, będzie to pasek opalizujący na odwrotnej stronie banknotu z oznaczeniem nominału – zależnie od kąta patrzenia jest on albo widoczny, albo niedostrzegalny. Na 50 złotówce z kolei kolor zmieni „królewska litera K" (także po prawej stronie głowy władcy). Dziś jest ona różowawa, od kwietnia przechodzić będzie od zielonego do niebieskiego.

Najbardziej zmieni się jednak 100-złotówka. Kolorowa rozetka (po lewej stronie władcy) nie będzie miała znaku foliowego, za to widok będzie się zmieniał w zależności od kąta patrzenia (korona lub nominał). Po prawej stronie zaś stronie pojawi się nowa rozeta – zmieniająca kolor od złotego do zielonego.

W sumie, po zmianach - pieniądze będą wydawały się jaśniejsze i mniej nasycone kolorami.

- Banknoty z nowoczesnymi zabezpieczeniami będą stopniowo trafiały do obiegu od kwietnia 2014 r. w ramach standardowych operacji zasilania banków w gotówkę oraz wycofywania zniszczonych i uszkodzonych banknotów – informował prezes Marek Belka. I podkreślał, że wszystkie obecnie używane banknoty pozostaną bezterminowo prawnym środkiem płatniczym. Oznacza to, że na rynku nie mają prawa pojawić się zmienione pieniądze przede kwietniem przyszłego roku, nie będzie też operacji wymiany banknotów w bankach, czy terminu, po którym „stare" pieniądze" przestaną obowiązywać. Warto dodać, że średni cykl życia banknotów 10- i 2-złotowych to 1,5 roku, 50-złotowych – 2,5 roku, 100-złotowych – 4-5 lat.

 

Prof. Marek Belka o zmodernizowanych zabezpieczeniach polskich banknotów

 

 

Oczywiście zmiany poprzedzi kampanią informacyjna (od stycznia) pod hasłem „Bezpieczne Pieniądze". Będą też szkolenia dla pracowników banków komercyjnych czy osób zajmujących się obrotem gotówkowym.

Konieczne będą też zmiany – jak informował Marek Oleś, dyrektor departamentu emisyjno-skarbowego NBP – w różnych automatach przyjmujący pieniądze papierowe – wpłatomatach, biletomatach, parkomatach, urządzeniach wydających napoje, itp.  Choć nie zmieniają się takie parametry jak grubość, rozmiary, ogólna szata graficzna, to jednak czytniki urządzeń samoobsługowych (bez bankomatów) trzeba skalibrować na nowo.

- Modernizacja  zabezpieczeń jest operacją czysto techniczna – podkreśla NBP. Dotychczasowe zabezpieczania spełniają swoją role, skala fałszerstw pieniędzy w Polsce nie jest duża, ale świat i technika idzie do przodu i wszystkie banki centralne wprowadzają zmiany.  Nasze banknoty nie były modyfikowane od czasu ich wprowadzenia w 1995 r.. Cała operacja, przygotowywana od trzech lat, ma kosztować NBP ok. 14 mln zł.