Przemysł odżył, a handel detaliczny na minusie

Wydatki Polaków w sklepach okazały się o 1,3 proc. niższe niż rok wcześniej. Ale to przejściowe kłopoty – oceniają eksperci.

Publikacja: 19.03.2015 05:00

Przemysł odżył, a handel detaliczny na minusie

Foto: GG Parkiet

Sprzedaż detaliczna w lutym, liczona w cenach bieżących, spadła aż o 1,3 proc. w porównaniu z lutym zeszłego roku – podał GUS. To znacznie gorszy wynik niż rynkowe oczekiwania (0,2 proc. wzrostu) oraz wyniki styczniowe (0,1 proc. w górę).

Święta podbiją sprzedaż

Skąd takie rozbieżności między prognozami a realiami? Jak wyjaśnia Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ Banku, głębsza od zakładanej okazała się deflacja w lutym. Mocniejszy był także negatywny wpływ tzw. górki samochodowej z lutego zeszłego roku (gdy sprzedaż samochodów szalała ze względu na zmiany VAT-u).

W lutym tego roku samochody rzeczywiście sprzedawały się kiepsko – spadek rok do roku o 6,4 proc. w cenach bieżących. Obniżki cen paliw przyczyniły się do gorszych przychodów na stacjach benzynowych – o 12 proc., gorsze niż przed rokiem są też wyniki sprzedaży w kategorii „pozostałe" (np. targowiska) – o 11,7 proc. Nieźle za to wygląda sprzedaż w supermarketach – wzrost o 6 proc., kosmetyków i leków – o 8,8 proc. czy w kategorii „prasa, książki i pozostała sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach" – o 17,3 proc.

Z kolei sprzedaż liczona w cenach stałych, po uwzględnieniu deflacji, wzrosła o 2,4 proc. (m.in. poprzez lepszą sprzedaż realną paliw i żywności). Ale to także mniejsza dynamika niż w styczniu (3,2 proc.).

– W marcu oczekujemy silniejszego wzrostu sprzedaży detalicznej, w cenach stałych o około 5 proc. – mówi Tarnawa. – Negatywny efekt bazy samochodowej nie powinien być już tak silny, a przede wszystkim oczekujemy dobrej sprzedaży żywności. Święta Wielkanocne wypadają w tym roku wcześniej niż w 2014 r. – dodaje. – Naszym zdaniem w lutym spowolnienie wzrostu sprzedaży było przejściowe, dobra sytuacja na rynku pracy i pozytywne odczyty wskaźników aktywności gospodarczej przełożą się na przyspieszenie w tej kategorii w kolejnych miesiącach – twierdzi też Piotr Bielski, ekonomista BZ WBK.

Znacznie większym optymizmem powiało z sektora przemysłowego. Jak podał GUS, produkcja w lutym była o 4,9 proc. wyższa niż rok wcześniej wobec wzrostu o 1,7 proc. w styczniu. To wynik także wyraźnie lepszy od oczekiwanego (4 proc.).

Eksport wciąż górą

W lutym GUS zanotował wzrost w 24 sekcjach (spośród 34). A w branżach eksportowych – nawet dwucyfrowe wzrosty – np. produkcji leków, elektroniki, urządzeń elektrycznych, samochodów, maszyn i urządzeń czy mebli. W spadkach zaś pogrążyły się, podobnie jak w poprzednich miesiącach, górnictwo, zaopatrywanie w energię czy produkcja napojów.

– Widać, że optymizm w branży przetwórczej sygnalizowany przez wysokie odczyty PMI przełożył się w istocie na jej wyniki – komentuje Marta Petka-Zagajewska z Raiffeisen Polbank. Dobre wyniki branż proeksportowych podkreślają, jak ważną rolę dla naszego przemysłu odgrywa kondycja strefy euro, a przede wszystkim Niemiec – dodaje. W kolejnych miesiącach ekonomiści spodziewają się umiarkowanego wzrostu produkcji przemysłowej, wspomaganego rosnącym popytem krajowym.

[email protected]

Gospodarka krajowa
PMI dla polskiego przemysłu w dół. Optymizm w branży dawno tak nie tąpnął
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce wyraźnie w dół. Jest najniższa od miesięcy
Gospodarka krajowa
Podatek katastralny w Polsce? „Nieodzowny”
Gospodarka krajowa
Rynek usług ładowania e-aut czeka konsolidacja
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka krajowa
Co gryzie polskiego konsumenta?
Gospodarka krajowa
Spółki toną w raportach. Deregulacja chce to zmienić. Znamy szczegóły postulatów