Gospodarka: Inwestycje i eksport na plusie

W I kwartale gospodarka wzrosła o 3,6 proc. – wynika z piątkowych danych GUS. To o 0,1 pkt proc. więcej niż wynikało z tzw. szybkiego szacunku podanego przez GUS kilkanaście dni temu.

Publikacja: 30.05.2015 06:00

W porównaniu z IV kwartałem, gdy PKB zwiększył się rok do roku o 3,3 proc., widać, że gospodarka przyspiesza. Głównie dzięki wysokim inwestycjom i dynamicznie rosnącemu eksportowi.

Nakłady brutto na środki trwałe były bowiem o 11,4 proc. wyższe niż rok wcześniej, podczas gdy w IV kwartale – o 8,6 proc. wyższe. – Ze względu na efekt wysokiej bazy spowodowanej nadmiernymi zakupami samochodów z kratką, by uciec przed zmianami w podatkach, można było w I kwartale spodziewać się gorszego wyniku inwestycji – komentuje Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska. – Ale najwyraźniej zaktywizowały się pod tym względem małe i średnie przedsiębiorstwa, zwiększając swój aparat wytwórczy – dodaje.

Bardzo korzystne dla gospodarki okazały się też wyniki handlu zagranicznego. W I kwartale tego roku eksport wzrósł o 8 proc., a import o 6 proc. W efekcie wkład eksportu netto we wzrost PKB wyniósł aż 1,1 pkt proc. wobec ujemnego wkładu w IV kw. na poziomie 1,5 pkt proc.

Trzecim głównym silnikiem gospodarki pozostała konsumpcja prywatna – wzrosła o 3,1 proc. wobec 3 proc. w IV kwartale.

Negatywną niespodzianką był za to silny spadek zapasów. W jego efekcie akumulacja brutto, w skład której wchodzą rosnące przecież inwestycje, zmniejszyła się w I kw. o 0,5 proc. rok do roku (w IV kw. odnotowano wzrost o 8 proc.). Przez takie wyniki wkład całego popytu krajowego we wzrost PKB wyniósł tylko 2,5 pkt proc. wobec 4,8 pkt proc. w poprzednim kwartale. – Ale paradoksalnie informacja o spadających zapasach może być pozytywna. Będą one prawdopodobnie przez firmy odbudowywane w kolejnych miesiącach i tym samym ich wpływ na PKB będzie w kolejnych kwartałach dodatni – komentuje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

Reklama
Reklama

– Zrównoważona struktura wzrostu gospodarczego daje podstawy do optymizmu co do perspektyw dla polskiej gospodarki na najbliższe kwartały – podsumowuje Adam Antoniak, ekonomista Banku Pekao. – O ile nie zmaterializuje się ryzyko związane z Grecją czy konfliktem na wschodzie Ukrainy, to tempo wzrostu PKB może w 2015 r. przekroczyć 3,5 proc. – dodaje. – Zakładając, że spadek zapasów jest zjawiskiem przejściowym, a nie wyrazem niepewności firm, zakładamy, że PKB w 2015 r. wzrośnie o 3,6 proc. – uważa też Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku.

Gospodarka krajowa
Tak ma się rozwijać Polska
Gospodarka krajowa
Będzie nowy wehikuł do finansowania obronności
Gospodarka krajowa
Żółta kartka od Fitch
Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Powody decyzji Fitcha są jasne. To weta prezydenta Karola Nawrockiego
Gospodarka krajowa
Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Polski do negatywnej
Gospodarka krajowa
Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Reklama
Reklama