Polscy eksporterzy charakteryzują się dużą elastycznością. Należy pamiętać, że te kraje nigdy nie były znaczącym odbiorcą polskich produktów. Najwięcej, ponad 25 proc., eksportujemy ciągle do Niemiec. Dla porównania, Rosja, Ukraina i Białoruś nie stanowią razem nawet jednej czwartej eksportu do naszego zachodniego sąsiada. Jeżeli jednak te gospodarki będą się rozwijały w szybkim tempie, to widzę tam duży potencjał wzrostu
Coraz głośniej się mówi, że nad wzrostem wymiany międzynarodowej wisi widmo spowalniającej gospodarki Chin. Jeszcze w tym roku nie będzie to miało dużego przełożenia. Dlatego wzrost eksportu w tym roku o 10 proc. jest możliwy.polskiego eksportu.
Chiny czy USA? Które z tych państw będzie w najbliższych latach atrakcyjniejsze z punktu widzenia naszego eksportera?
Do Stanów Zjednoczonych pod względem kulturowym jest nam jednak bliżej. Amerykanie kupują produkty podobne do naszych, a Chińczycy mają często inne potrzeby. W ostatnich latach wszyscy interesują się chińskim rynkiem, a może powinniśmy skupić się bardziej na rynku amerykańskim. Oczywiście jest to bardzo trudny rynek, Amerykanie zawsze mocno chronili swoją gospodarkę, ale tu jest duży potencjał, na który warto zwrócić uwagę. Znaczna część eksportu jest tam kierowana do polskiej mniejszości, która kupuje polskie towary, co w Chinach nie występuje. Chińska gospodarka jest obecnie dużą niewiadomą. Zwróciłbym uwagę na inne kraje rozwijające się.
Na które?
Mniejszą odległość mamy do Afryki. Jest to trudny rynek ze względu na dwie rzeczy. Prawie cała Afryka była skolonizowana, w związku z tym państwa kolonialne mają silniejsze związki kulturowe i językowe z krajami z tej części świata, dzięki czemu łatwiej jest im funkcjonować w tych państwach. Jednocześnie bardzo mocno weszli tam Chińczycy z ogromnymi pieniędzmi. Kolejnym przykładem jest Ameryka Południowa, która kiedyś była bardzo niestabilna politycznie, oczywiście tam ciągle coś się dzieje, ale to nie jest ten poziom ryzyka, jaki był jeszcze 10–15 lat temu, a te gospodarki potrafią szybko rosnąć. Warto również zwrócić uwagę na państwa leżące blisko Chin, takie jak Indonezja, Wietnam czy Tajlandia. Te gospodarki stanowią duże pole do zagospodarowania przez Polskie produkty.