Szydło: pokora, praca i odpowiedzialność

Dla rządu rzeczą nadrzędną jest bezpieczeństwo Polek i Polaków - powiedziała w środę premier Beata Szydło rozpoczynając expose.

Publikacja: 18.11.2015 11:12

Premier Beata Szydło

Premier Beata Szydło

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

- Obejmuję urząd premiera w czasie, w którym nasz świat, budowany na wartościach wolności, demokracji i tolerancji, coraz agresywniej atakowany jest przez tych, którzy nie szanują prawa do wolności innych. Nie zgadzamy się na taką wizję świata - Beata Szydło w expose . Premier podkreśliła, że Polacy, tak jak inni Europejczycy, pragną dziś bezpieczeństwa. - Dlatego będziemy solidarnie współpracować z państwami Europy w walce z terroryzmem - zapewniła.

-  W ostatnich latach nastąpiło kompletne rozminięcie oczekiwań z działaniem rządzących - powiedziała. -  Priorytetem rządu jest zapewnienie bezpieczeństwa naszego kraju, rzeczą nadrzędną jest bezpieczeństwo Polek i Polaków - podkreśliła.

Zgodnie z zapowiedziami priorytetem na pierwsze 100 dni rządu ma być wprowadzenie 500 zł na dziecko  i obniżenie wieku emerytalnego 60 dla kobiet, 65 dla mężczyzn, bezpłatne leki dla seniorów od 75 roku życia, podwyższenie stawki godzinowej do 12 zł oraz podniesienie do 8000 zł kwoty wolnej od podatku.

Obniżka podatku CIT dla MiSiów

- Musimy się wyrwać z pułapki średniego rozwoju - powiedziała Szydło. - Musimy wykorzystać przedsiębiorczość Polaków. Musimy przełamać przeszkody biurokratyczne. Chcemy, aby Polacy nie musieli emigrować za chlebem - powiedziała Szydło. - Obniżymy podatki dla małych przedsiębiorstw. Podatek CIT dla małych firm obniżymy do 15 proc.

- Musimy zwiększyć poziom inwestycji w PKB - to jedyna droga do godziwie opłacanych, stałych miejsc pracy, przyspieszania rozwoju i stworzenia perspektyw dla młodych - stwierdziła premier.

 

Bilion to symbol

- Nauka musi ściśle współpracować z biznesem. Szkolnictwo zawodowe musi zostać dostosowane do rynku pracy - powiedziała.  Szydło mówiła o aktywizacji polskiego kapitału, użyciu znanych, ale też łatwych do wykorzystania zasobów. - To właśnie projekt biliona złotych na rozwój. Bilion to symbol. Symbol wielkiego przedsięwzięcia - powiedziała Szydło.  Według premier sens tego hasła można ująć inaczej: chodzi o znaczne zwiększenie udziału inwestycji w PKB. Poinformowała, że wynosi on dziś ok. 20 proc., co oznacza niewiele, także w porównaniu z krajami naszej części Europy. Poinformowała, że np. w Czechach w niektórych latach dochodził on do 30 proc. - Chodzi więc o przedsięwzięcie realne. Nie projektujemy inwestycji na poziomie Chin, które osiągają 47 proc., czy niektórych innych krajów azjatyckich, gdzie inwestycje znacznie przekraczają 30 proc. PKB, ale jesteśmy przekonani, że kraj, który chce dorównać poziomem życia krajom zachodniej Europy musi dążyć do zwiększenia poziomu inwestycji - mówiła.

Nowe podatki

Podatek bankowy i od supermarketów, zwiększenie o 1 mld zł poboru z dywidend oraz zwiększenie o 1-1,5 mld zł kwoty deficytu budżetowego - zapowiedziała premier Beata Szydło. To z tych źródeł ma zostać sfinansowany projekt 500 zł na dzieci - mówiła.

Pieniędzy rząd poszuka też w efektywniejszym wykorzystaniu środków europejskich. - Środki europejskie są wykorzystywane w sposób wysoce nieefektywny. Nie ma powodu, by kilometr autostrady kosztował tyle samo, co w najbardziej górzystych krajach Europy - powiedziała Szydło.

Źródłem finansowania mają być środki z banków. Chodzi o wykorzystanie sytemu LTRO. To niskoprocentowe pożyczki na cele rozwojowe, na wzór instrumentów finansowych stosowanych przez Europejski Bank Centralny - powiedziała Beata Szydło. Jak mówiła, zastosowanie tej metody pozwoli na znaczne ograniczenie luki kredytowej. - Zastosowanie tej metody wymaga dobrej współpracy z bankiem narodowym, ale pozwoli na znaczne zmniejszenie luki kredytowej, która ogranicza dziś zarówno wejścia na rynek, jak i rozwój małych i średnich przedsiębiorstw - oceniła.

Trzecim zasobem są - jak mówiła premier - kilusetmiliardowe oszczędności na kontach przedsiębiorstw. One mogą być inwestowane" - tłumaczyła premier, dodając, że zostanie stworzony system zachęt inwestycyjnych.

Jej zdaniem znaczne zasoby można znaleźć także poprzez umocnienie Banku Gospodarki Krajowej oraz poprzez zmianę formuły działania przedsiębiorstwa Polskie Inwestycje Rozwojowe. Zapowiedziała zmianę nazwy na Inwestycje Polskie. - Wzmocnienie obydwu inwestycji, a także mechanizm lewarowania kapitału powinny dać bardzo znaczące zwiększenie możliwości - mówiła.

Szydło poinformowała, że priorytetowym zadaniem ministra finansów w jej rządzie będzie przygotowanie autopoprawki do projektu przyszłorocznej ustawy budżetowej. - Tak, aby zrealizować jeden z najważniejszych punktów programu, czyli politykę prorodzinną znaną jako +500 złotych na drugie i kolejne dziecko+; w mniej zamożnych rodzinach - przypomnę - od pierwszego (dziecka) - mówiła premier.

Aby to osiągnąć - poinformowała - wprowadzone zostaną podatki sektorowe - bankowy i od supermarketów. Zwiększony zostanie o 1 mld złotych pobór z dywidend oraz o 1-1,5 mld złotych kwota deficytu budżetowego. Rząd Szydło planuje też poprawić ściągalność podatku VAT.

- Wspominam o tym, aby wskazać, że jest pewne pole manewru pozwalające na zrealizowanie naszych zamierzeń już w ramach przyszłorocznego budżetu - podkreśliła premier.

"Rodzina i sprawiedliwość"

- Naszą politykę społeczną najlepiej opisują dwa słowa - rodzina i sprawiedliwość - podkreśliła premier. Polityka prorodzinna i pronatalistyczna, walka z biedą, odbudowa wiary w demokrację są ważne dla rozwoju kraju, społeczeństwa i rodzin - powiedziała w środę w Sejmie premier Beata Szydło.

- Ważnym elementem prorodzinnym jest nasz program budowy tanich mieszkań - podkreśliła.

- Ochrona polskiej ziemi to kwestia, która dotyczy wszystkich Polaków - zapewniła.

Premier zapowiedziała powrót do powrót do 8-letniej szkoły podstawowej i -letniego liceum. Stwierdziła, że trzeba wrócić do pełnego nauczania historii i klasycznego kanonu lektur. Nie będzie obowiązku szkolnego dla 6-latków, a od woli rodziców będzie zależało czy dziecko pójdzie do szkoły w wieku 7 czy 6 lat. - Musimy dążyć do umocnienia polskiego poczucia państwowości, polityka kulturalna powinna służyć wzmocnieniu postaw patriotycznych - powiedziała Szydło.

Na koniec kadencji premier zapowiedziała przeprowadzenie audytu - powiemy Polakom jaka jest sytuacja państwa, to kwestia uczciwości - zapewniła.

Po wystąpieniu szefowej rządu ogłoszona zostanie przerwa, w czasie której kluby będą miały czas na przygotowanie się do debaty. Następnie planowana jest 240-minutowa debata średnia. Klub PiS będzie miał do dyspozycji 117 minut; klub PO - 70 minut; klub Kukiz'15 - 24 minuty; klub Nowoczesna - 17 minut, a klub PSL - 12 minut.

Rząd premier Szydło został powołany w poniedziałek przez prezydenta Andrzeja Dudę. Zgodnie z konstytucją premier, w ciągu 14 dni od dnia powołania Rady Ministrów przez prezydenta, przedstawia Sejmowi program działania rządu (expose) z wnioskiem o udzielenie mu wotum zaufania. Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Jankowiak Janusz

W części gospodarczej expose nie przyniosło większych zaskoczeń, to powtórka najważniejszych punktów programu PIS, które były wielokrotnie omawiane. Zapowiedź realizacji głównych punktów na pierwsze 100 dni – program 500 zł na dziecko, obniżenie wieku emerytalnego, kwota wolna od podatku w wysokości 8 tys. zł, bezpłatne leki dla 75-latków – oznacza problem ze zbilansowaniem budżetu na 2016 r. Ale pewnie rząd wybrnie z tego kłopotu, podając w autopoprawce zaniżone kosztu transferów socjalnych, a zawyżone wpływy z podatków sektorowych i uszczelniania systemu podatkowego.

Ignacy Morawski, główny ekonomista BIZ Banku:

Co do samych wyzwań strategicznych to jest kilka dobrych punktów, ale zbyt słabo zostały zdefiniowane środki taktyczne. Dobrze trzeba ocenić zapowiedź zwiększenia tempa inwestycji, tylko nie za bardzo zostały wskazane instrumenty jak je skutecznie podnieść, bo te które zostały wymienione mogę nie być efektywne jak np. LTRO. Po pierwsze, moim zdaniem premier nie powinna ingerować w to, co konkretnie będzie robił bank centralny - to jest instytucja, która ma jasno określone cele i jest niezależna. Chyba że ma dojść do zmiany ustawy. Po drugie, jeżeli program banku centralnego będzie miał ograniczony i eksperymentalny charakter, to bym się go nie bał - w polityce gospodarczej jest miejsce na eksperymenty, jeżeli są one przeprowadzane ostrożnie. Poza tym dostępność kredytu nie jest kluczowym ograniczeniem blokującym wzrost stopy inwestycji, więc moim zdaniem ten eksperyment będzie miał małą skuteczność.

Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację