- Rząd nie jest zaskoczony tym jakoś całkowicie, bo od kilku miesięcy takie sygnały pojawiały się ze strony różnych agencji, wiążące się z sytuacją geopolityczną - tłumaczył Mateusz Morawiecki w radiu RMF FM.
Wicepremier przypomniał, że nasz rating jest wciąż wyższy, niż na przykład Włoch i na poziomie takim, jak Hiszpania. Jego zdaniem obniżony rating nie jest "bardzo niepokojący".
- Agencja S&P zasygnalizowała jakiś niepokój co do niezależności instytucji. Chciałbym podkreślić, że rząd polski akceptuje i będzie akceptował niezależność Banku Centralnego i w tym przypadku jest to bardzo ważny partner gospodarczy – podkreślił Morawiecki dodając, że w Polsce będzie tak, jak do tej pory.Przewiduje też, że w ciągu dwóch lat agencje zdecydują się na podnoszenie, a nie obniżanie ratingu Polski.
- Inwestorzy nie uciekną z Polski – zapewnił Morawiecki i dodał, że nie boi się o polską walutę, która umacnia się wraz ze wzrostem gospodarczym. Nie martwi go też moce euro.
- Bardzo się cieszę, że spadł śnieg i myślę, że więcej Polaków pojedzie na narty w góry w Polsce i wtedy swoje złotówki zostawią w Polsce – powiedział Mateusz Morawiecki.