Po opublikowanych w środę zaskakująco dobrych danych dotyczących wzrostu zatrudnienia w grudniu, czwartkowe odczyty stanowią potwierdzenie, że koniunktura w polskiej gospodarce pod koniec ub.r. wyraźnie się poprawiła.
Jak podał GUS, produkcja przemysłowa wzrosła w grudniu o 6,7 proc. w porównaniu do tego samego okresu poprzedniego roku, po zwyżce o 7,8 proc. w listopadzie. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie (mediana) spodziewali się odczytu na poziomie 5,4 proc.
Sprzedaż detaliczna w ujęciu nominalnym wzrosła o 4,9 proc. rok do roku, w porównaniu do 3,3 proc. w listopadzie. Ekonomiści nastawiali się na powtórkę listopadowego odczytu.
W ujęciu realnym, tzn. przy założeniu stałych cen, sprzedaż detaliczna w grudniu wzrosła o 7 proc., zamiast odczekiwanych przez ekonomistów 5,1 proc.
W grudniu rozczarowała jedynie produkcja budowlano-montażowa, która zmalała o 0,3 proc. rok do roku, po wzroście o 1,2 proc. w listopadzie. Ekonomiści przeciętnie spodziewali się, że zwiększy się ona o 1,4 proc. rok do roku.