Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Obniżka oceny wiarygodności kredytowej Polski (z poziomu A- do BBB+) przez agencję ratingową Standard & Poor's sprowokowała falę spekulacji, czy konkurencyjne agencje pójdą w jej ślady. Obecnie bowiem każda z trzech głównych takich instytucji ocenia wiarygodność kredytową Polski inaczej. Łatwo o wrażenie, że co najmniej jedna z nich myli się w ocenie ryzyka kredytowego związanego z polskimi obligacjami skarbowymi.
Bezpośrednio po decyzji S&P z połowy stycznia minister finansów Paweł Szałamacha mówił wprost, że to agencja jest w błędzie i będzie musiała swoje stanowisko zrewidować. We wtorek jednak Moody's, która ocenia wiarygodność kredytową Polski o stopień wyżej niż Fitch i o dwa stopnie wyżej niż S&P, ostrzegła, że dostrzega zjawiska negatywne dla polskiego ratingu. Chodzi o zmianę reguły wydatkowej oraz prawdopodobny wzrost deficytu sektora finansów publicznych powyżej unijnego limitu na poziomie 3 proc. PKB. Zdaniem analityków Moody's doszło do tego już w ub.r., choć Ministerstwo Finansów jest innego zdania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niemal dwie trzecie firm w naszym kraju chce zwiększyć wdrożenia sztucznej inteligencji. Plasuje nas to na trzecim miejscu w Europie Środkowo-Wschodniej. Co ciekawe, najwięcej wątpliwości mają przedsiębiorstwa z najdłuższym stażem na rynku.
Pierwszy etap akcji deregulacyjnej przyniósł już 125 projektów zmian ustawowych. Rząd zapowiada, że upraszczanie przepisów będzie „stałą filozofią” jego działania.
Podczas poniedziałkowej konferencji premiera Donalda Tuska na GPW znów zabrakło konkretów m.in. w sprawie zmian w podatku Belki czy też większych limitów w ramach IKE i IKZE.
Inflacja wchodzi już do przedziału celu NBP i tylko w mało prawdopodobnym scenariuszu się z niego symbolicznie wychyli w ostatnim kwartale br. – wynika z nowej projekcji inflacyjnej NBP.
Jesteśmy skłonni dalej obniżać stopy procentowe, jeśli inflacja będzie się zachowywać tak, jak to przewidujemy – powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński.
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła na lipcowym posiedzeniu stopy procentowe o 25 punktów bazowych, w tym stopę referencyjną NBP do poziomu 5 proc.