Branża bio-tech ma kłopot z dostępem do kapitału

Dostęp do finansowania, w tym do środków publicznych i funduszy unijnych – to największe czynniki ryzyka dla działalności branży biotechnologicznej w Polsce.

Publikacja: 01.02.2016 11:04

Tak uważa 60 proc. ankietowanych przedstawicieli firm z tego sektora. Jednocześnie według 40 proc. warunki do prowadzenia biznesu w tym segmencie rynku w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy poprawią się.

Badania „Biotechnologia w Polsce. Branżowy punkt widzenia" przeprowadziła firma doradcza Deloitte. Prawie 29 proc. przedstawicieli spółek przyznało, że warunki gospodarcze dla funkcjonowania firm biotechnologicznych w naszym kraju są „dobre" albo „bardzo dobre". Tyle samo respondentów uważa, że są one słabe. Respondenci twierdzą, że problem dostępu do środków pieniężnych jest największą barierą w rozwoju branży bio-tech. – Dostęp do kapitału był najczęściej wymienianym czynnikiem ryzyka rynkowego. Wskazało na niego 57 proc. przedstawicieli spółek biotechnologicznych. Na drugim miejscu w tym kontekście wymieniano regulacje prawne, w tym te dotyczące przepisów podatkowych. O tym problemie wspomniało około 15 proc. ankietowanych – wyjaśnia Oliver Murphy, partner w Deloitte.

W ocenie 67 proc. badanych proces pozyskiwania finansowania w sektorze biotechnologii można ocenić jako skomplikowany. Oczekiwania ankietowanych dotyczące finansowania kapitałowego koncentrują się na polskich i zagranicznych funduszach private equity i venture capital, które wskazuje w sumie71 proc. respondentów. Prawie jedna czwarta badanych wymienia plany wprowadzenia spółki na warszawską giełdę lub do alternatywnego systemu obrotu NewConnect. Według 40 proc. ankietowanych dostęp do finansowania publicznego, w tym pochodzącego ze środków unijnych, w sektorze biotechnologii jest umiarkowany. Jedynie 5 proc. z nich ocenia dostęp jako łatwy.

Większość przedstawicieli branży biotechnologicznej uważa, że obowiązujące w Polsce przepisy prawa są obecnie umiarkowanie korzystne dla firm z branży biotechnologicznej. 70 proc. nie spodziewa się zmian prawnych w ciągu nadchodzących dwunastu miesięcy. Jedynie 29 proc. badanych oczekuje zmian na lepsze.

Ponad połowa badanych zaznacza, że obowiązujące przepisy podatkowe są umiarkowanie korzystne dla firm z branży. Nieco więcej osób (58 proc.) jest zdania, że system mieszany, łączący dotacje na badania i rozwój oraz ulgi podatkowe miałyby największy wpływ na zwiększenie budżetu na działalność naukowo-badawczą w ich firmach. Wyniki te zbieżne są konkluzjami środkowoeuropejskiego badania „Corporate R&D Report 2015" przeprowadzonego przez Deloitte. Z raportu wynika, że prawie jedna trzecia przedsiębiorców reprezentujących różne branże jest niezadowolonych z zachęt na B+R w Polsce, a 59 proc. respondentów uważa, że nowa ulga podatkowa (oferująca dodatkową premię za prowadzenie prac badawczo - rozwojowych przez obniżenie kwoty należnego podatku dochodowego) spowodowałoby wzrost wydatków na działalność B+R w następnych 3-5 latach. Według 29 proc. badanych największym problemem obecnego systemu wsparcia B+R jest brak pewności w zakresie oceny kwalifikowalności działań przez instytucje dystrybuujące środki, a 45 proc. przedsiębiorstw uważa, że proces uzyskania i korzystania z dotacji w Polsce jest zbyt sformalizowany i skomplikowany.

Deloitte pytał branżę również o sposoby komercjalizacji technologii, nad którymi pracują firmy z sektora biotechnologicznego. Zdaniem 38 proc. z nich najprostszym jest umowa licencyjna z dużą firmą, a jedna trzecia respondentów wybrała sprzedaż technologii lub produktu. Ponad połowa respondentów, realizując projekty badawcze, współpracuje ze stronami trzecimi w ramach idei Open Innovation. Działające w Polsce firmy biotechnologiczne współpracują z uczelniami wyższymi i instytutami badawczymi, ale aż 63 proc. z nich uznaje te kontakty za umiarkowanie satysfakcjonujące, a prawie jedna trzecia ocenia je negatywnie.

Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację