Wskaźnik PMI. Przemysł nie traci rozmachu

Już w I kwartale br. wzrost PKB może sięgnąć 3 proc. Wówczas w całym 2017 r. byłby wyraźnie wyższy.

Publikacja: 02.03.2017 05:01

Wskaźnik PMI. Przemysł nie traci rozmachu

Foto: GG Parkiet

Luty był już trzecim z rzędu miesiącem szybkiego rozwoju polskiego przetwórstwa przemysłowego. Wskaźnik PMI, który mierzy koniunkturę w tym sektorze na podstawie ankiety wśród menedżerów około 200 firm, wyniósł 54,2 pkt.

Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie oczekiwali, że PMI utrzyma się na styczniowym poziomie 54,8 pkt, najwyższym od prawie dwóch lat. Tymczasem rzeczywisty odczyt był nawet minimalnie poniżej grudniowego (54,3 pkt). Ale każde wskazanie PMI powyżej 50 pkt oznacza, że sektor rozwija się w ujęciu miesiąc do miesiąca. Dystans od tej granicy to miara tempa tego rozwoju. A w lutym było ono wciąż bardzo wysokie. W IV kwartale ub.r. PMI średnio wynosił 52,1 pkt, a w minionych siedmiu latach 51,8 pkt.

Optymistyczne sygnały

Przyczyną lutowego spadku PMI, obliczanego przez firmę IHS Markit, był wolniejszy niż w styczniu wzrost produkcji, wartości nowych zamówień, w tym eksportowych, a także zapasów komponentów. Na pierwszy rzut oka kłóci się to z odczytami PMI w sektorze przemysłowym strefy euro oraz Niemiec. Tam bowiem produkcja i wartość nowych zamówień rosły w lutym najszybciej od blisko sześciu lat. Szczegółowe wyniki ankiety IHS Markit wśród polskich firm potwierdzają jednak, że to przekłada się na koniunkturę nad Wisłą. Menedżerowie wskazują bowiem, że głównym źródłem szybkiego wciąż wzrostu wartości zleceń eksportowych są rynki europejskie i amerykański.

– Naszym zdaniem utrzymujący się szybki wzrost zamówień eksportowych jest efektem nasilającego się ożywienia w globalnej wymianie handlowej – zauważył Jakub Borowski, główny ekonomista banku Credit Agricole w Polsce. Zwrócił też uwagę na wzrost do najwyższego od kwietnia ub.r. poziomu wskaźnika przyszłej produkcji, wyrażającego oczekiwania firm na najbliższych 12 miesięcy. – Sygnalizuje to, że ożywienie w przetwórstwie ma charakter trwały – ocenił Borowski.

Optymistycznym sygnałem, który wysłał PMI, jest też szybszy niż w styczniu wzrost zatrudnienia. Zdaniem ekonomistów PKO BP, ta składowa PMI jest kluczowa dla oceny tempa wzrostu PKB. Pokazuje bowiem koniunkturę na rynku pracy i w efekcie perspektywy wzrostu konsumpcji.

Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie szacują, że w lutym zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zwiększyło się o 4,5 proc. rok do roku, tak samo jak w styczniu. Gdyby te szacunki się potwierdziły, byłby to trzeci z rzędu – i dopiero piąty w sięgającej 2006 r. historii tej serii danych – miesiąc szybszego wzrostu zatrudnienia niż płac. Średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw zwiększyło się bowiem w lutym, jak oceniają przeciętnie ekonomiści, o 4,1 proc. rok do roku, po zwyżce o 4,3 proc. w styczniu.

Inflacja przyspiesza

Badane przez IHS Markit polskie firmy wskazywały, że w lutym najszybciej od blisko sześciu lat zwiększały się ich koszty produkcji. To głównie efekt wzrostu cen surowców. Wobec silnego popytu konsumpcyjnego producenci są jednak w stanie przerzucać rosnące koszty na odbiorców. Ceny wyrobów gotowych przemysłu też rosły w lutym najszybciej od kwietnia 2011 r.

Te dane są zgodne z oczekiwaniami ekonomistów, że już w lutym inflacja w Polsce przyspieszyła do 2,1 proc., z 1,8 proc. w styczniu. Gwałtowny powrót inflacji sprawił, że w ankiecie „Parkietu" pojawiły się prognozy podwyżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już w tym roku. Zdecydowana większość ekonomistów uważa, że dojdzie do tego dopiero w 2018 r., bo wzrost dynamiki cen okaże się przejściowy, a PKB nie będzie rósł w satysfakcjonującym RPP tempie.

Coraz więcej jest jednak głosów, że już w I kwartale roczna dynamika PKB przekroczy 3 proc. rok do roku. – To oznaczałoby, że wzrost gospodarczy w całym roku mógłby wyraźnie przekroczyć obecnie oczekiwane przez nas 3,2 proc. – przyznał Piotr Kalisz, główny ekonomista banku Citi Handlowy.

[email protected]

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego