Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), obliczany przez GUS na podstawie ankiety wśród gospodarstw domowych, wzrósł w czerwcu do 4,8 pkt, z 3,1 pkt w maju. To pierwsze dwa miesiące w 20-letniej historii tego wskaźnika, gdy przybrał on wartości powyżej zera. Takie odczyty oznaczają, że konsumentów nastawionych optymistycznie jest więcej niż nastawionych pesymistycznie.
Ankietowani przez GUS konsumenci oceniają, jak ich sytuacja finansowa oraz kondycja gospodarki zmieniły się w ostatnich 12 miesiącach, oraz jak mogą się zmienić w najbliższym roku. Informują też o skłonności do dokonywania ważnych zakupów. W czerwcu najbardziej poprawiły się oceny dotyczące obecnej i przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju (o 3,6 i 3,2 pkt). Inne składowe BWUK odnotowały mniejsze zwyżki.
Ustalenia GUS są zbieżne z wynikami czerwcowego badania nastrojów społecznych CBOS, opublikowanymi w środę. Pokazały one, że odsetek Polaków oceniających sytuację gospodarczą kraju jako dobrą sięgnął 45 proc., w porównaniu z 42 proc. w maju, ustanawiając nowy rekord. Odsetek tych, którzy uważają, że sytuacja gospodarcza Polski jest zła, zmalał z 15 do 13 proc.
Dotąd zaufanie konsumentów do gospodarki było silnie skorelowane z dynamiką ich wydatków. Zdaniem ekonomistów, ta zależność jednak osłabnie. Większość z nich uważa, że wzrost wydatków gospodarstw domowych, który w I kwartale sięgnął 4,7 proc. rok do roku, nie będzie już przyspieszał. Jego stabilizacja bądź lekkie wyhamowanie ma być efektem spadku dynamiki dochodów gospodarstw domowych po roku obowiązywania programu 500+.