W sierpniu indeks cen konsumpcyjnych (CPI) – podstawowa miara inflacji w Polsce – rósł znacznie wolniej, o 1,8 proc. rok do roku. O 2,2 proc. zwiększył się ostatnio w lutym, a wcześniej w 2012 r. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie szacowali, że we wrześniu inflacja przyspieszyła do 2 proc., nieliczni liczyli się z odczytem na poziomie 2,1 proc. W kolejnych miesiącach inflacja miała stopniowo zjeżdżać w kierunku 1,5 proc.
Piątkowe dane GUS ten scenariusz podważają. Rzucają też cień wątpliwości na deklaracje Rady Polityki Pieniężnej, że jeszcze długo nie będzie trzeba podnosić stóp procentowych.
Nie tylko ropa
Wstępny szacunek CPI nie zawiera szczegółów dotyczących zmian cen poszczególnych kategorii towarów i usług. Wiadomo, że we wrześniu ceny paliw rosły szybciej (rok do roku) niż w sierpniu. To jednak ekonomiści uwzględnili w swoich przewidywaniach, które dynamika CPI przebiła.