Inflacja podważa poglądy większości RPP

Wzrost cen konsumpcyjnych sięgnął we wrześniu 2,2 proc. rok do roku, choć wydawało się, że w tym roku 2 proc. już nie przekroczy.

Publikacja: 30.09.2017 06:01

Inflacja podważa poglądy większości RPP

Foto: Adobestock

W sierpniu indeks cen konsumpcyjnych (CPI) – podstawowa miara inflacji w Polsce – rósł znacznie wolniej, o 1,8 proc. rok do roku. O 2,2 proc. zwiększył się ostatnio w lutym, a wcześniej w 2012 r. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie szacowali, że we wrześniu inflacja przyspieszyła do 2 proc., nieliczni liczyli się z odczytem na poziomie 2,1 proc. W kolejnych miesiącach inflacja miała stopniowo zjeżdżać w kierunku 1,5 proc.

Piątkowe dane GUS ten scenariusz podważają. Rzucają też cień wątpliwości na deklaracje Rady Polityki Pieniężnej, że jeszcze długo nie będzie trzeba podnosić stóp procentowych.

Nie tylko ropa

GG Parkiet

Wstępny szacunek CPI nie zawiera szczegółów dotyczących zmian cen poszczególnych kategorii towarów i usług. Wiadomo, że we wrześniu ceny paliw rosły szybciej (rok do roku) niż w sierpniu. To jednak ekonomiści uwzględnili w swoich przewidywaniach, które dynamika CPI przebiła.

– Zakładamy, że wyższa dynamika CPI była również wynikiem wyższego poziomu inflacji bazowej, która sięgnęła około 1 proc. rok do roku. Część niespodzianki mogą tłumaczyć wyższe czynsze oraz ceny w kategorii edukacja – ocenia Piotr Dmitrowski, ekonomista z Banku Gospodarstwa Krajowego. W sierpniu inflacja bazowa, czyli nieobejmująca cen energii i żywności, wyniosła 0,7 proc. rok do roku. Ekonomiści z mBanku przypuszczają, że do tak wyraźnego przyspieszenia inflacji mógł przyczynić się większy od oczekiwań wzrost cen żywności. Na liście podejrzanych są też zwyżki cen biletów lotniczych, podręczników oraz leków refundowanych.

„Czynniki tłumaczące silniejszy od oczekiwań wzrost inflacji we wrześniu mogą mieć luźny związek ze stanem gospodarki. Ale będą wpływały na oczekiwania inflacyjne gospodarstw domowych i w tym kontekście są istotne, zwłaszcza że padają na żyzny grunt inflacji usługowej, która z uwagi na rosnące koszty pracy będzie nieubłaganie przyspieszała" – napisali.

Według nich w grudniu inflacja niemal na pewno wyraźnie wyhamuje ze względu na wysoką bazę odniesienia w przypadku paliw. Do tego czasu będzie jednak się utrzymywała powyżej 2 proc.

RPP swoje, rynek swoje

Większość ekonomistów zakłada nadal, że zaskakujący wzrost inflacji nie zmieni przekonania RPP, że stopy procentowe mogą zostać na obecnym poziomie. Spodziewają się więc ich podwyżki dopiero w IV kwartale 2018 r. Ale na rynkach finansowych mogą się pojawić oczekiwania na wcześniejsze zaostrzenie polityki pieniężnej. – To powinno sprzyjać aprecjacji złotego i wzrostowi rentowności obligacji o krótkim terminie zapadalności – wskazuje Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku. Już w piątek w reakcji na dane GUS złoty umocnił się wobec euro o blisko 3 grosze.

Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii
Gospodarka krajowa
Wydatki świąteczne wciąż rosną, choć wolniej