Rzadko się zdarza, by spójnie prognozowali spadki lub wzrosty cen żywności jedynie w wypadku dwóch surowców z dziesięciu. Tym razem analitycy z banku BZ WBK, Credit Agricole, BGŻ BNP Paribas, PKO BP i Alior zgodnie spodziewają się jedynie dalszego spadku cen jaj spożywczych oraz wzrostu cen rzepaku.

Na koniec sierpnia analitycy spodziewają się spadku cen jaj nawet o 12,7 proc. wobec cen z końca czerwca, do średniego poziomu 29 zł za 100 sztuk klasy M. – Choć ceny detaliczne jaj pozostają nadal wysokie, to ceny hurtowe jaj powróciły już do poziomów sprzed sierpnia 2017 r., kiedy wykryto skażenie jaj fipronilem na zachodzie Europy – mówi Jakub Olipra, ekonomista z Credit Agricole. Susza dotknęła nie tylko zboża, ale także rośliny oleiste, czyli rzepak. – Niższe zbiory są czynnikiem przekładającym się na wzrost cen nasion rzepaku – mówi Przemysław Okniński, analityk Alior Banku. Analitycy prognozują średni wzrost rzepaku o 3,1 proc. pod koniec sierpnia i nawet 6,6 proc. na koniec października. Zwyżki powinny stabilizować relatywnie niskie ceny soi i możliwość importu tańszych olejów.

Na koniec sierpnia spodziewany jest wzrost cen drobiu (o 2,7 proc.), kukurydzy (5 proc.), trzody chlewnej (0,8 proc.) oraz cukru (2,3 proc.). Analitycy spodziewają się też wzrostu cen pszenicy o 2,2 proc. w perspektywie jednego miesiąca i aż o 5,2 proc. na koniec października.

– Spodziewamy się nieco wyższych cen pszenicy w sezonie 2018/2019 – przyznaje Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolnego w BZ WBK. Wpłynie na to susza i przewidywany spadek zapasów zbóż na świecie, prognozy zbiorów obniżyły zarówno amerykański Departament Rolnictwa, jak i Międzynarodowa Rada Zbożowa. api