Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jak wynika z poniedziałkowych danych NBP, wartość polskiego eksportu towarów załamała się (licząc w euro) o 29,2 proc. rok do roku. Wartość importu tąpnęła o 28,2 proc. rok do roku. Choć wyniki te okazały się nieco gorsze od przeciętnych szacunków ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet", analitycy z mBanku oceniają, że i tak są raczej uspokajające.
„Biorąc pod uwagę skalę hamowania gospodarki polskiej i globalnej w kwietniu, dane o bilansie handlowym wyglądają całkiem nieźle" – zauważyli na Twitterze. Do takiego wniosku prowadzić może też porównanie obecnej sytuacji do tej z 2009 r. Ówczesna recesja, wywołana globalnym kryzysem finansowym, była płytsza od obecnej, nie istniały też żadne fizyczne ograniczenia obrotów handlowych. Mimo to spadek wartości polskiego eksportu w niektórych miesiącach zbliżał się do kwietniowego, a import malał nawet szybciej, maksymalnie w tempie 34 proc. rok do roku. GS
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Polska wykonała bardzo duży krok w ostatnich 30–35 latach, i jest blisko zrobienia kolejnego. Żeby dojść do 60 proc. PKB USA per capita, trzeba mieć różnorodną gospodarkę. Nasza taka jest – mówi Piotr Bartkiewicz z departamentu analiz makroekonomicznych w Pekao SA.
Rozwój sieci ładowarek, stanowiącej do tej pory piętę achillesową sektora elektromobilności w Polsce, przyspieszy także poza miastami, zwłaszcza przy drogach ekspresowych i autostradach.
Inflacja w maju w Polsce wyniosła 4 proc. rok do roku – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To rewizja w dół względem szybkiego szacunku sprzed dwóch tygodni (4,1 proc.). Pierwszy raz od ponad półtora roku koszyk inflacyjny GUS potaniał miesiąc do miesiąca.
Rada Ministrów przyjęła założenia projektu budżetu państwa na rok 2026, zakładające wzrost PKB na poziomie 3,5% oraz średnioroczną inflację w wysokości 3%, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Zgodnie z propozycją, płace w "budżetówce" mają wzrosnąć w 2026 roku o 3%, zaś stopa bezrobocia rejestrowanego (na koniec roku) - 4,9%.
Pomimo szybkiego wzrostu płac w ostatnich latach prawie połowa pracowników w Polsce żyje od wypłaty do wypłaty. Jednak tylko nieliczni uzupełniają dochody dodatkową pracą.
Rynek odreagowuje bardziej jastrzębią od spodziewanej retorykę RPP, a pierwsze zespoły analityczne podnoszą prognozy ścieżki stóp w latach 2025–2026. Rozbudzony na wiosnę optymizm przemija, mimo coraz lepszych perspektyw inflacji w krótkim okresie.