Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Opublikowane we wtorek dane GUS, choć różnią się od szacunku resortu pracy, są zgodne z oczekiwaniami większości ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet". Wpisują się też w dotychczasowy trend. W ujęciu rok do roku stopa bezrobocia rejestrowanego wzrosła o 1 pkt proc., tak jak w poprzednich miesiącach.
Choć nie wpłynęło to na stopę bezrobocia, liczba zarejestrowanych w urzędach pracy osób bezrobotnych poszła w górę. Wyniosła blisko 1,1 mln, o 9 tys. więcej niż w styczniu. Zwykle w lutym liczba bezrobotnych nieznacznie malała. – Luty br. był miesiącem poluzowania pandemicznych restrykcji w gospodarce, co pomogło odtworzyć sporo miejsc pracy, jednakże negatywnym czynnikiem, który zaważył na liczbie bezrobotnych, były warunki pogodowe, które uniemożliwiały wykonywanie wielu prac budowlanych – tłumaczy Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego. Według niej stopa bezrobocia zakończy rok w okolicy 6,6 proc., choć – jak podkreśla – na sytuację na rynku pracy wpływał będzie wciąż trudny do przewidzenia rozwój sytuacji epidemicznej.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Polska wykonała bardzo duży krok w ostatnich 30–35 latach, i jest blisko zrobienia kolejnego. Żeby dojść do 60 proc. PKB USA per capita, trzeba mieć różnorodną gospodarkę. Nasza taka jest – mówi Piotr Bartkiewicz z departamentu analiz makroekonomicznych w Pekao SA.
Rozwój sieci ładowarek, stanowiącej do tej pory piętę achillesową sektora elektromobilności w Polsce, przyspieszy także poza miastami, zwłaszcza przy drogach ekspresowych i autostradach.
Inflacja w maju w Polsce wyniosła 4 proc. rok do roku – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To rewizja w dół względem szybkiego szacunku sprzed dwóch tygodni (4,1 proc.). Pierwszy raz od ponad półtora roku koszyk inflacyjny GUS potaniał miesiąc do miesiąca.
Rada Ministrów przyjęła założenia projektu budżetu państwa na rok 2026, zakładające wzrost PKB na poziomie 3,5% oraz średnioroczną inflację w wysokości 3%, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Zgodnie z propozycją, płace w "budżetówce" mają wzrosnąć w 2026 roku o 3%, zaś stopa bezrobocia rejestrowanego (na koniec roku) - 4,9%.
Pomimo szybkiego wzrostu płac w ostatnich latach prawie połowa pracowników w Polsce żyje od wypłaty do wypłaty. Jednak tylko nieliczni uzupełniają dochody dodatkową pracą.
Rynek odreagowuje bardziej jastrzębią od spodziewanej retorykę RPP, a pierwsze zespoły analityczne podnoszą prognozy ścieżki stóp w latach 2025–2026. Rozbudzony na wiosnę optymizm przemija, mimo coraz lepszych perspektyw inflacji w krótkim okresie.