Wczorajsza sesja mogła wlać w serca inwestorów nadzieje. Co prawda WIG20 zakończył dzień jedynie symbolicznym plusem, ale w ciągu dnia byliśmy świadkami wyraźnych spadków. Sam więc fakt, że udało się obronić przed przeceną należy uznać za sukces. Problem jednak w tym, że na razie nie bardzo widać ochotę na kontynuację tego, co widzieliśmy wczoraj w drugiej części dnia. Środa na GPW przywitała nas bowiem spadkami. WIG20 w pierwszej godzinie handlu tracił około 0,5 proc. i tym samym znów oddala się od okrągłego poziomu 2400 pkt. Symboliczne zmiany notują na razie średnie i małe spółki. W centrum uwagi naszego rynku są przede wszystkim spółki, które opublikowały wyniki finansowe. Przykładem może być chociażby Eurocash. Firma po słabszych od oczekiwań wyników traci około 4 proc.
Niewielkie wzrosty obserwowaliśmy wczoraj na Wall Street. Zarówno S&P 500 oraz Nasdaq zyskały niecałe 0,2 proc. W przypadku rynku amerykańskiego również trwa sezon wynikowy, a środa pod tym względem może odegrać znaczącą rolę. Dzisiaj poznamy bowiem wyniki Nvidii. Trzeba jednak pamiętać, że poznamy je dopiero po zakończeniu sesji amerykańskiej. Może się więc okazać, że środa na rynkach będzie typowym dniem na przeczekanie, a prawdziwe „fajerwerki” będziemy mieli dopiero jutro.
Czytaj więcej
Indeks Dow Jones Industrial drugi raz z rzędu ustanowił rekord zamknięcia. Do szczytów zbliża się też m.in. niemiecki DAX. Dziś inwestorzy wstrzymują oddech, czekając na wyniki najważniejszej spółki świata, które ukażą się po sesji w USA.
O jednoznaczną ocenę dnia giełdowego ciężko jest także w przypadku rynków azjatyckich. Słabością raził m.in. Hang Seng, który tuż przed zakończeniem tracił na wartości ponad 1 proc. Pod kreską dzień zakończył też Kospi, chociaż w tym przypadku była to jedynie symboliczna zmiana wynosząca 0,06 proc. Na plusie był za to Nikkei225, który urósł 0,2 proc.
Bitcoin poniżej 60 tys. USD
Na innych rynkach w oczy rzuca się dzisiaj słabość krypotwaluty. Bitcoin spada ponad 2 proc. i znów jest poniżej 60 tys. USD. Dalsze cofnięcie widać także na rynku ropy naftowej. Ta traci o poranku 0,2 proc. Przeceniane są także metale szlachetne. Złoto spada o 0,5 proc. jednak jego cena nadal utrzymuje się powyżej 2500 pkt.