Lutowe dane z amerykańskiego rynku pracy nie pomogły inwestorom, choć powinny wspierać gołębie skrzydło wewnątrz Fed. W lutym powstało 275 tys. nowych miejsc pracy. Było to powyżej oczekiwań, ale rewizja w dół za ostatnie 2 miesiące sięgnęła aż 167 tys. Dodatkowo stopa bezrobocia wzrosła do 3.9% z 3.7%, a dynamika wynagrodzeń obniżyła się do 4.3% r/r. Pod presją w piątek znajdowały się spółki technologiczne na czele z tymi szczególnie związanymi z rozwojem sztucznej inteligencji. Nvidia przeceniona została o 5.6%. Obecnie przecena S&P500 zatrzymała się w okolicy 5100 pkt. Na otwarciu handlu na Starym Kontynencie niemiecki Dax spada poniżej 17700 pkt.
Na rynku walutowym nieco większy spokój podobnie jak w przypadku głównych surowców. Eurodolar zatrzymał się powyżej 1.09, ale złoto, które wyszło na historyczne maksima cały czas znajduje się w centrum zainteresowania. Jedna uncja wyceniana jest obecnie w okolicy 2180 USD. Po tak dynamicznych wzrostach, jak te na przestrzeni ostatniego miesiąca, częściowa realizacja zysków nie powinna być dla nikogo większym zaskoczeniem. Potencjalnym katalizatorem do tego mogą być publikowane jutro lutowe dane o amerykańskiej inflacji. Przypomnijmy, że to właśnie wyższe od prognoz dane sprzed miesiąca sprowadziły notowania żółtego metalu na tegoroczne minima i od tego momentu trwało systematyczne podejście na północ.
Dziś kalendarium makroekonomiczne nie należy do najciekawszych. W dalszej części tygodnia uwagę należy jeszcze zwrócić na kolejne odczyty z USA, wśród których najważniejszy będzie piątkowy raport Uniwersytetu Michigan. Obrazuje on nie tylko nastroje amerykańskich gospodarstw domowych, ale i kluczowe przed przyszłotygodniowym posiedzeniem Fed oczekiwania inflacyjne. Te mogą wpływać na retorykę FOMC. Na rynku ropy bez większej historii, notowania poruszają się płasko od kilku tygodnia w okolicy 78 USD w przypadku baryłki WTI.
Złoty cały czas pozostaje bardzo mocny, a para EURPLN narusza mocne wsparcie zlokalizowanie w rejonie 4.30. jego trwałe pogłębienie może otworzyć przestrzeń do dalszej aprecjacji polskiej waluty.
US500.f; D1