Po bardzo udanym minionym tygodniu, który obfitował w nowe rekordy, na krajowym parkiecie do głosu doszli sprzedający. Więcej do powiedzenia mieli jednak tak naprawdę tylko w segmencie największych spółek, przez co WIG20 zaliczył ponad 0,5-proc. korektę. Z kolei WIG stracił tylko niecałe 0,2 proc.
Czytaj więcej
Inwestorzy są nastawieni dosyć "byczo" wobec akcji europejskich firm. Paneuropejski indeks Stoxx Europe 600 niedawno ustanowił rekord.
Słabość warszawskiego parkietu wynikała w dużej mierze z ochłodzenia nastrojów na większości pozostałych europejskich rynkach akcji, na których inwestorzy chętnie pozbywali się akcji realizując zyski z bardzo udanych poprzednich tygodni. Większość indeksów na giełdach Starego Kontynentu znalazła się na minusach, ale przecena nie poczyniła zbyt dużych strat w portfelach. Podobnie wyglądała sytuacja na giełdzie w Warszawie, gdzie najchętniej pozbywano się walorów największych firm. W tym gronie negatywnie wyróżniały się m. in. papiery KGHM, pogłębiające zeszłotygodniową korektę. Przecenie sprzyjała korekta notowań miedzi. Na celowniku sprzedających znalazły się także akcje niemal wszystkich dużych banków, korygując zeszłotygodniowe zwyżki. Chętnie pozbywano się także akcji PZU, Orlenu, i CD Projektu. Przecena ominęła jedynie Aliora, Allegro, LPP. Notowania tej ostatniej, w wyniku zwyżki o prawie 4 proc., zdołały nawet ustanowić nowy rekord wszech czasów.
Większą ochotę do zakupów przejawiali za to inwestorzy handlujący akcjami notowanymi na szerokim rynku, co pozwoliło wspiąć się indeksom małych i średnich spółek sWIG80 i mWIG40 na nowe szczyty hossy. Wśród „średniaków” zwyżkom przewodziły walory CCC, których kurs poszybował w górę o 5,3 proc. Z kolei wśród małych firm najbardziej przekonującymi wzrostami mogą się pochwalić akcje Mostostalu Zabrze, drożejąc o prawie 6,5 proc.