W Warszawie było jeszcze gorzej. WIG20 spadł o 0,5 proc., ale pozostał nad poziomem 2200 pkt. Źle poradziły sobie średnie firmy – minus 0,7 proc. Maluchy spadły tylko o ułamek procentu. Obroty na GPW obniżyły się o niemal 200 mln do732 mln zł. „Z perspektywy technicznej niski obrót wpisuje się w kreślenie konsolidacji WIG-u w zakresie 2226 – 2200 pkt, przy czym jest to tylko tzw. przystawka do wybicia się do szerszego zakresu zmiany 2250 – 2150 pkt. Świeże impulsy monetarne – makroekonomiczne przy wynikach big techów nie pozwolą jednak w najbliższych dniach na stabilizacyjne rozgrywanie giełdowych sesji” – twierdzi Michał Pietrzyca z DM BOŚ.
Tymczasem w USA oczekiwania na wyniki kolejnych spółek technologicznych ciągną indeksy w górę. Nasdaq Composite zyskał wczoraj 1,1 proc. notując nowy rekord. Podobnie S&P 500, który zyskał 0,8 proc. Rekord ustanowił też Dow Jones Industrial – plus 0,6 proc. Dzisiaj Nikkei 225 zyskał 0,1 proc.
A posiedzenie FOMC coraz bliżej…
Oczekiwanie na dane makro i kolejne wyniki kwartalne
Anna Tobiasz, DM BDM
Nowy tydzień zaczęliśmy od delikatnych spadków głównych indeksów. WIG20, przy obrotach sięgających 0,6 mld PLN, tracił 0,5%, WIG spadł o 0,4%, mWIG40 osłabił się o 0,7%, natomiast sWIG80 zakończył sesję w okolicach punktu odniesienia. W gronie blue chips istotnie na plus wybijał się Orlen (+2,1%), na plusie sesję zakończyły też JSW (+1,0%), KGHM (+0,2%) i Dino (+0,05%). Na końcu zestawienia ulokował się Cyfrowy Polsat (-1,7%). Wzrost Orlenu pociągnął za sobą WIG-paliwa (+2,0%), tym samym czyniąc go najmocniejszym indeksem sektorowym wczorajszej sesji. Z drugiej strony znalazły się leki (-1,5%) i banki (-1,2%).