Nasdaq zakończył wczorajszą sesję na 2% plusie i znalazł się na najwyższym poziomie od września, a kurs EURUSD dobił do 1.10. Powyżej 1950 USD za uncje wyszło także złoto.
Szef amerykańskiej Rezerwy Federalnej podkreślił, że proces dezinflacji się rozpoczął, a dokonane podwyżki stóp wywierają już negatywny efekt na dynamikę cen. Choć to nie koniec jeszcze podwyżek stóp, to spekulacje, że Fed w końcówce roku może przejść do obniżek, jeśli sytuacja gospodarcza się pogorszy, wzrosły. Jak na razie w scenariuszu bazowym Fed nie widzi szans na obniżki stóp procentowych w tym roku.
Bardziej łagodny przekaz stwarza szanse na kontynuację zapoczątkowanego w styczniu odbicia i odrabianie strat na rynku akcyjnym z 2022 roku. Aby Fed przeszedł do strategii wait and see potrzeba jeszcze większej ilości dowodów obniżania się dynamiki cen. Dobrym momentem do oceny sytuacji będzie marcowe posiedzenie, do którego poznamy jeszcze dwa raporty z rynku pracy oraz odczyty inflacji. Sytuacja na rynku pracy cały czas pozostaje bardzo dobra i z tego względu cały czas większość uwagi koncentrować można na walce z inflacją. To sugeruje, że im słabsze dane z rynku pracy będą się pojawiały, tym lepiej będą odbierane przez rynek. Będą bowiem zwiększać szanse na złagodzenie polityki przez Fed.
Nie koniec wrażeń, bo w trakcie europejskich godzin handlu uwaga rynków przeniesie się na posiedzenia Banku Anglii oraz EBC, po których spodziewane są podwyżki stóp o 50 punktów bazowych, ale treść komunikatów będzie równie ważna jak wczorajszego Fedu. W przypadku BoE trudno będzie o jednomyślność i gołębie głosy mogą się bardziej przebijać. Pod znakiem zapytania pozostaje też ton konferencji prasowej po posiedzeniu EBC. Dodatkowo po zamknięciu sesji na Wall Street poznamy wyniki Apple, Amazona oraz Alphabetu. Ze spółek jeszcze warto zwrócić uwagę na Meta Platforms, właściciela Facebooka, który zaraportował lepsze od prognoz wyniki sprzedaży.
US500.f; D1
