Dodatkowo opublikowane wczoraj wskaźniki koniunktury gospodarczej PMI z USA potwierdziły niski poziom aktywności. Choć odbiły względem grudnia, to jednak pozostają głęboko poniżej granicznego poziomu 50 pkt. Wskaźnik dla przemysłu wyniósł 46.8 pkt. wobec 46.2 pkt. przed miesiącem, a dla sektora usługowego 46.6 pkt. wobec 44.7 pkt. miesiąc wcześniej. Co więcej, regionalny indeks koniunktury gospodarczej z Richmond spadł do -11 pkt. z 1 pkt. w grudniu. Obawy dotyczące kondycji amerykańskiej gospodarki podsyciły także wyniki 3M. Spółka obniżyła prognozy i zapowiedziała zwolnienia. Dziś rynek z niecierpliwością czeka na raporty Tesli, IBM oraz Boeinga.

Opublikowany dziś indeks Ifo uważany za najlepsze źródło informacji nt. koniunktury w Niemczech okazał się dokładnie zgodny z prognozami i wyniósł 90.2 pkt. wobec 88.6 pkt. w grudniu, co wspiera wczorajsze dane PMI i wpisuje się w scenariusz miękkiego lądowania europejskiej gospodarki.

W gronie G10 najlepiej wygląda dziś dolar australijski. To po wyższych od oczekiwań danych o inflacji za IV kw., które zwiększają oczekiwania wobec RBA i kolejną podwyżkę stóp procentowych. Wyniosły one 7.8% r/r wobec 7.3% r/r kwartał wcześniej, podczas gdy rynek spodziewał się 7.5% r/r. Eurodolar cały czas pozostaje blisko 1.09. Po ostatnich wzrostach koryguje się złoto, które osuwa się w kierunku 1920 USD za uncję. Obawy o koniunkturę gospodarczą sprowadzają notowania ropy w przypadku odmiany WTI w okolice 80 USD.

W dzisiejszym kalendarium makroekonomicznym uwagę należy zwrócić głównie na decyzję Banku Kanady i oczekiwaną podwyżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych do 4.50%.