Po spóźnionym starcie GPW w górę w ślad za Zachodem

Rozpoczęte z niemal trzygodzinnym poślizgiem czwartkowe notowania na warszawskim parkiecie odzwierciedlały przejawiający się na większości światowych giełd optymizm co do przyszłości globalnej gospodarki, powiedzieli maklerzy. W krótkim terminie giełda może jeszcze rosnąć, uważają zarządzający.

Publikacja: 13.08.2009 17:20

Po spóźnionym starcie GPW w górę w ślad za Zachodem

Foto: ROL

O godzinie 16.11 skupiający największe i najbardziej płynne spółki w Warszawie indeks WIG20 rósł 1,8 procent do 2106,35 punktu, niecałe 50 punktów poniżej najwyższego w tym roku zamknięcia z początku sierpnia.

Notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych (GPW) ruszyły dopiero kwadrans przed południem, a nie jak zwykle o 9.00, ponieważ giełda musiała się uporać z nieoczekiwanymi problemami technicznymi.

O tej porze na plusie były już największe giełdy w Europie, które zyskiwały dzięki lepszym od oczekiwań danym o Produkcie Krajowym Brutto w Niemczech i Francji w drugim kwartale 2009 roku. W ślad za nimi poszły indeksy w Warszawie.

"Na giełdę warszawską przełożył się optymizm z rynków zagranicznych, ale nieco otrzeźwienia przyszło po publikacji danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych" - powiedział makler Millennium DM, Marek Przytuła.

Opublikowane o 14.30 polskiego czasu dane z USA wskazały na spadek sprzedaży detalicznej miesiąc do miesiąca, choć rynek oczekiwał wzrostu, jak również wyższą od spodziewanej liczbę nowych amerykańskich bezrobotnych w ubiegłym tygodniu.

Liderem pod względem obrotów na GPW był zyskujący 4,8 procent koncern KGHM Polska Miedź SA, który w piątek rano opublikuje wyniki finansowe za drugi kwartał 2009 roku.

W tempie niemal dwucyfrowym rósł także kurs akcji grupy mediowej TVN SA, która w czwartek opublikowała lepsze od oczekiwanych wyniki za drugi kwartał oraz zapowiedziała, że drugie półrocze tego roku na rynku reklam nie będzie gorsze niż pierwsze.

Według części zarządzających w krótkim terminie warszawska giełda może jeszcze rosnąć, ponieważ porównując jej osiągnięcia z ostatnimi wzrostami innych rynków wschodzących ma jeszcze sporo do nadrobienia.

"Patrząc jednak dalej do przodu, to nie może trwać zawsze. Jeśli dobrze zrozumie się problemy z jakimi skonfrontowane będą spółki z WIG20, w tym banki, można dojść do wniosku, że na innych rynkach będą lepsze okazje" - powiedział zarządzający Bearings Asset Management, Matthias Siller.

Giełda
Trudny początek i mozolna próba odbicia w górę
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Podaż atakuje w sektorze bankowym
Giełda
Analiza poranna – W oczekiwaniu na komunikat Fed
Giełda
Ciężki początek sesji nad Wisłą
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Czy faktycznie należy sprzedawać akcje w maju?
Giełda
Cofnięcie indeksów w Warszawie. WIG utrzymał 100 tys. pkt.