W ciągu ostatnich pięciu wzrostowych sesji indeks WIG20 zyskał prawie 8 procent. O godzinie 15.49 rósł o 0,48 procent, podczas gdy paneuropejski FTSEurofirst - o 0,17 procent, a budapesztański BUX - o 2,0 procent.
"Choć dzisiaj nie mamy spadku indeksów, to widać pewną realizację zysków i zadyszkę wśród kupujących. Jeśli sesja zamknie się na plusie, będzie to szósty wzrost z rzędu. Całkiem dobry odczyt o sprzedaży detalicznej mógł pomóc rynkowi" - powiedział makler DM BZ WBK Jacek Siera.
Sprzedaż detaliczna w Polsce wzrosła w lipcu o 5,7 procent rok do roku, podczas gdy analitycy oczekiwali wzrostu tylko o 0,7 procent.
"Wydaje mi się, że indeksy tak mocno wzrosły, że potrzebna jest korekta, pomimo dobrych danych, takich jak na przykład dzisiejsze o sprzedaży. Korekta nie powinna być jednak duża - około 100 punktów na WIG20" - powiedział makler Deutsche Banku Tomasz Bednarski.
"Myślę, że szanse na wzrosty ma sektor budowlany. Spodziewana poprawa sytuacji makroekonomicznej jest dla spółek budowlanych bardzo dobra" - dodał.