Apetyt na akcję inwestorów został przytłumiony obawą o to czy stan największych gospodarek świata pozwala na kontynuowanie wzrostów giełdowych. We wtorek inwestorzy poznali kilka istotnych odczytów z amerykańskiej gospodarki, m.in. zamówienia na środki trwałego użytku w lipcu i sprzedaż nowych domów w tym samym miesiącu. Pierwsza publikacja pozytywnie zaskoczyła rynek, gdyż wzrost zamówień o 4,9% m/m był lepszy od prognozowanej zwyżki o 3,2%. Nie gaśnie obawa inwestorów, że bardzo duży wpływ na ten wskaźnik miał zakończony w sierpniu rządowy program dopłat do samochodów: „Cash for Clankers”. Sprzedaż nowych domów w lipcu za Oceanem wyniosła 433 tys. r/r wobec oczekiwanej wartości 390 tys r/r. Dobre dane z amerykańskiego rynku nieruchomości wsparły wzrosty spółek związanych z sektorem deweloperskim: Hovnanian wzrósł o 9,41%, Beazer Homes o 4,96%, a akcje sieci budowlanych sklepów Home Depot drożały o 0,9%. Przed silniejszymi wzrostami indeksu Dow Jones hamowały niektóre firmy sektora technologicznego i surowcowego. Walory spółek: Caterpillar (-1,21%), Alcoa (-0,73%) i Boeing (-0,89%) zniżkowały po informacji że Chiński rząd planuje wpłynąć na ograniczenie mocy produkcyjnych koncernów zajmujących się wytwarzaniem stali i cementu.
Po niezdecydowaniu inwestorów z Wall Street, na azjatyckich giełdach mogliśmy obserwować zniżkę. Indeks Nikkei 225 spadł o 1,56% pogrążany przez ceny walorów głównych eksporterów i spółek technologicznych. Uczestnicy rynku uznali że ostatnia aprecjacja jena może wpłynąć na spadek przychodów japońskich spółek ze sprzedaży towarów za granicą. Chiński Shanghai Composite tracił 0,71% po wspomnianych już wcześniej planach stopniowego ograniczania inwestycji w produkcję stali i cementu.
Po wczorajszych spadkach w Europie, dziś większość indeksów giełdowych rozpoczęła dzień od wzrostów. O godzinie 10.00 DAX rósł o 0,1%, FTSE 250 o 0,12%, a CAC 40 zwyżkował o 0,1%. Na 1,5 godziny po otwarciu dobrze radził sobie sektor finansowy. Drugi co do wielkości francuski bank Credit Agricole drożała o około 6% po opublikowaniu lepszego od oczekiwań wyniku finansowego za II kwartał. Wpływ na czwartkową sesję może mieć ukazujący się dziś o 14.30 drugi odczyt dynamiki PKB w II kwartale z USA. Inwestorzy oczekują rewizji spadku z 1% kw/kw do 1,5% kw/kw. Również o tej samej godzinie będzie miała miejsce cotygodniowa publikacja danych z rynku pracy za Oceanem. Prognozowana ilość nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA to 560 tys.
Sporządzili:
Jarosław Pękala