Indeksy GPW w dół, silniej tracą mniejsze spółki

Zakończenie sezonu wyników kwartalnych było katalizatorem dla realizacji zysków na spółkach z indeksów mWIG40 i sWIG80. We wtorek indeks warszawskiej giełdy WIG20 tracił w ślad za rynkami zagranicznymi. Rynek czeka korekta - uważają zarządzający

Publikacja: 01.09.2009 16:44

Indeksy GPW w dół, silniej tracą mniejsze spółki

Foto: PARKIET

O godzinie 15.35 WIG20 tracił 1,44 procent, podczas gdy indeks mWIG40 szedł w dół o niemal 4 procent procent, a sWIG80 zniżkował o 3,5 procent. - Mieliśmy duży wysyp wyników w poniedziałek, szczególnie małych spółek, i większość inwestorów indywidualnych, która do wyników trzymała papiery, teraz realizuje zyski po ostatnich pokaźnych wzrostach - powiedział makler DM PKO BP, Piotr Gawron. - WIG20 rusza się razem z rynkami globalnymi, a mWIG40 i sWIG80 tracą po 3-4 procent, tak więc to jest ewidentna realizacja zysków - dodał.

Wśród spółek z WIG20 na plusie utrzymywały się jedynie KGHM Polska Miedź SA oraz postrzegana jako spółka odpowiednia na czas korekty Telekomunikacja Polska SA.

Inwestorów rozczarowały wyniki producenta wyposażenia łazienek Cersanitu SA oraz producenta insuliny [link=http://www.parkiet.com/artykul/27,845561_Bioton_pod_kreska.html]Biotonu SA[/link], których kursy traciły, odpowiednio, 6 oraz 3procent.

W drugim kwartale 2009 roku [link=http://www.parkiet.com/artykul/7,845560_Cersanit_ma_49_5_mln_zl_straty_netto_po_pierwszym_polroczu.html]Cersanit[/link] poniósł 1,4 miliona złotych skonsolidowanej straty netto, podczas gdy analitycy oczekiwali 32 milionów złotych zysku.

W pierwszej połowie 2009 roku skonsolidowana strata netto Biotonu wzrosła do 39 milionów złotych z ponad 18 milionów straty rok wcześniej.

- Wyniki w większości przypadków były zgodne z oczekiwaniami. Wcześniej obserwowaliśmy wzrosty, które nie były wywołane pozytywnymi oczekiwaniami co do wyników, ale napływem środków do krajowych funduszy i sporym niedoważeniem w spółkach małych i średnich - powiedział zarządzający Millennium TFI, Mirosław Dziółka. - Możliwość korekty jest dosyć duża. Nie zdziwiłbym się gdyby sytuacja z 2007 roku w jakiejś mniejszej skali, ale się powtórzyła. Jesteśmy w innym momencie cyklu. Teraz sytuacja jest dużo lepsza. Jesteśmy w pobliżu dołka, więc nie sądzę, żeby nastąpiła taka skala przeceny jak wtedy - dodał.

Giełda
Tydzień skorelowanych wzrostów
Giełda
Piątek na rynkach: Rekord Wall Street, wiara w biotech, XTPL z niższą wyceną
Giełda
Sprzyjające otoczenie to było za mało dla GPW
Giełda
Spółki technologiczne znów u podstaw wzrostów w USA
Giełda
Analiza poranna – Wall Street wraca na szczyty
Giełda
GPW odpoczywa po czwartkowym rajdzie