Zachodnioeuropejski konglomerat samolotowo-zbrojeniowy stracił prawie 6 proc. po opublikowaniu raportu o ubiegłorocznej stracie netto w wysokości 763 mln euro. Po koniec dnia spadki kursu były już mniejsze, bo nie przekraczały 3 proc., ale i to negatywnie wpłynęło na nastroje wielu inwestorów, tym bardziej, że spółka zapowiedziała wstrzymanie wypłaty dywidendy za ubiegły rok.
Taniały też papiery firm surowcowych, co było wynikiem spadku cen metali. W tej grupie najbardziej przeceniono, o 1,2 proc., akcje spółki Kazakhmys, największego w Kazachstanie producenta miedzi. Z kolei spadkom notowań banków przewodził tym razem Banco Comerial Portugues, gdyż agencja ratingowa Fitch ostrzegła, że ocena wiarygodności kredytowej Portugalii może być obniżona, gdyż rządowy program redukcji deficytu Fitch uznała za niewystarczający.
Późnym popołudniem na największe europejskie parkiety wróciły wzrosty, o czym zdecydowało przede wszystkim plusowe otwarcie notowań po drugiej stronie Oceanu Atlantyckiego. Akcje amerykańskich spółek wzrostami odnotowały rocznicę 12-letniego minimum indeksu Standard & Poor’s 500 z 9 marca 2009 r. Przesądziło o tym przekonanie, że w tamtejszej, ale także w globalnej gospodarce nadal będzie trwało ożywienie po recesji najgorszej od czasu Wielkiego Kryzysu. W ciągu minionego roku S&P 500 wzrósł o 68 proc. Wtorkowym zwyżkom przewodziły spółki technologiczne, takie jak United Technologies Corp. i AT&T, ale także przemysłowy konglomerat General Electric. Wzrosty indeksów były jednak niewielkie, gdyż inwestorzy jeszcze czekają na kolejne przyspieszenie.