Według części zarządzających, zainteresowanie inwestorów polskim rynkiem akcji przemawia za dalszym wzrostem indeksów GPW.
- Zbliżający się koniec kwartału sprawia, że pojawiło się dużo hurtowych, koszykowych zakupów. Niedługo OFE i TFI będą pokazywać swoje stopy zwrotu i nie zależy im na spadkach. Widać, że rynek jest mocny, skoro nie zareagował silną przeceną na wieści z Portugalii - powiedział makler jednego z warszawskich biur maklerskich.
- Widać, że klienci detaliczni zaczynają wracać do funduszy inwestycyjnych. OFE systematycznie zwiększały swoją ekspozycję na rynek akcji. Inwestorzy zagraniczni też uważają polski rynek za jeden z atrakcyjniejszych ze względu na nasze osiągnięcia gospodarcze w ubiegłym roku - powiedział prezes Quercus TFI, Sebastian Buczek. - Inwestorzy nie przejmują się na razie nadciągającą za półtora miesiąca ofertą PZU. To w ogóle nie jest brane pod uwagę jako czynnik ryzyka, stąd te wzrosty w ciągu ostatnich tygodni. W skali całego roku nasz scenariusz zakłada, że WIG wzrośnie od 10-20 procent. W przypadku WIG20 ten wzrost będzie mniejszy - dodał.