Wzrostom indeksów sprzyjały też komunikaty wielu spółek o poprawie wyników.
Akcje spółki A.P. Moeller-Maersk, do której należy największa na świecie linia do przewozu kontenerów, poszły w górę o 4,8 proc. Zysk netto tej firmy w pierwszym kwartale wzrósł do 3,44 mld koron (584 mln USD) w porównaniu ze stratą w wysokości 2,13 mld koron w takim samym okresie przed rokiem. Przychody spółki wzrosły o 13 proc., do 71 mld koron.
Kurs akcji ING, największej holenderskiej grupy finansowej, poszedł w górę o 4,7 proc., gdy i ta spółka poinformowała o odzyskaniu rentowności w I kwartale. Jej zysk netto wyniósł 1,33 mld euro, zmniejszyły się odpisy i złe kredyty. Analitycy spodziewali się wyniku na poziomie 980 mln euro.
Również o ponad 4 proc., o 4,2 proc., zdrożały wczoraj akcje Allianzu, gdy to największe europejskie towarzystwo ubezpieczeniowe poinformowało o prawie czterokrotnym zwiększeniu zysku w minionym kwartale. Spółka zarobiła na czysto 1,59 mld euro między innymi dzięki korzystnemu sprzedaniu udziałów w Industrial & Commercial Bank of China. Prognoza analityków opiewała na 1,21 mld euro zysku.
W Stanach Zjednoczonych indeks S&P 500 odrobił straty po załamaniu z minionego czwartku. Najbardziej do wzrostu tego wskaźnika przyczyniła się firma Apple, której partner z Hongkongu - China Unicom - poinformował o wzroście popytu na iPhone’y po wprowadzonej w maju obniżce cen. Spółka ta bada także możliwości wprowadzenia na chiński rynek iPadów.